Ile jeszcze mam odbijać się od podłogi?
Czemu nie mogę po prostu spokojnie latać
Unosić się bez potknięć
Czym zasłużyłam na tyle przeszkód
Boże czym zawiniłam
Co źle zrobiłamŻycie swe poświęciłam dla innych
Teraz nie umiem być dla siebie
Czy to kiedyś się zmieni?
Ja jestem niczym
A oni kimś