Rozdział 4

232 8 0
                                    

*Ważne info na dole*

Listopad 2023

Rozalia

Rano obudziłam się o 8, byłam typem rannego ptaszka. Nikt jeszcze nie wstał, więc postanowiłam zrobić wszystkim śniadanie. Postawiłam na naleśniki, bo chyba nie ma osoby, która ich nie lubi. Talerz z mnóstwem naleśników postawiłam na stole, a obok położyłam dżemy i nutelle, które wcześniej zauważyłam w lodówce. Następnie poszłam obudzić wszystkich domowników, najpierw padło na Dominika i Michała, później Polę, następne były dziewczyny, a na koniec Oliwier.

- Oliś, wstawaj zrobiłam śniadanie - powiedziałam lekko go szturchając.

- Już sekunda, a co dobrego zrobiłaś? - zapytał lekko przecierając oczy.

- Naleśniki - odpowiedziałam.

- Dobra, to zaraz zejdę.

Gdy Oliwier już wstał z łóżka wyszłam z jego pokoju i poszłam na dół, gdzie wszyscy już siedzieli przy stole.

- Jak tam, był problem z Oliwierem? - zapytała Julita.

- Nie, wstał normalnie - odpowiedziałam, na co dziewczyny się troszkę zdziwiły.

Zaraz temat zszedł na inny, a do kuchni wszedł wcześniej wspomniany chłopak.

-Hejka wszystkim - powiedział, a zaraz usiadł obok mnie uśmiechając się przy okazji do mnie. Wziął sobie naleśnika i posmarował dżemem truskawkowym, a ja poszłam w jego ślady i zrobiłam to samo.

- To jakie plany na dzisiaj? - Zapytałam.

- Dzisiaj nagrywamy odcinek, że kto zmieści więcej do plecaka wygrywa.- odpowiedziała mi Hania.

- To chyba taki luźniejszy dzień co? - powiedziałam

- No trochę tak - odpowiedziała mi dziewczyna.

Później rozmawialiśmy już na błahsze tematy, aż zjedliśmy do końca i większość poszła do swoich pokoi.

- Idziesz do mnie i obejrzymy jakiś film? - zapytał się Oliwier.

- A co z nagrywkami?

- Mamy dopiero o 15, a jest 10.

- To spoczko, możemy coś obejrzeć.

Poszliśmy do chłopaka pokoju. Kiedy Oliwier położył się na łóżku, położyłam się obok niego. Zaczęliśmy przeglądać netflixa, aż znaleźliśmy jakiś film, który włączyliśmy, po paru minutach chłopak wyprostował obok siebie rękę, więc ostrożnie się do niego przybliżyłam i położyłam. Zaraz poczułam na plecach dłoń chłopaka, którą po chwili mnie przyciągnął tak, że musiałam się oprzeć na jego klatce. Na początku byłam spięta, lecz zaraz się rozluźniłam i spokojnie dalej oglądałam film. Jakoś w połowie film poczułam, że Oliwier zaczął głaskać mnie po plecach, a jak spojrzałam się na niego to niby dalej w skupieniu oglądał film. Gdy film się skończył było już około 12:30, więc Oliś musiał się już powoli przygotowywać na odcinek.

- No dobra to ja się będę zbierać do domu już - powiedziałam do chłopaka.

- Oki, a spotkamy się po jutrze?

- Jasne, ale czy byłbyś w stanie podjechać po mnie do mojej pracy? - zapytałam się Oliwiera.

- Nie ma problemu, a o której kończysz?

- O 17

- To jesteśmy umówieni.  

<3 <3 <3

Hejka przepraszam wszystkich za taką przerwę, ale miałam dużo nauki, a także brak weny. Jak coś to nie oglądałam wszystkich odcinków od Genzie więc mogę je mieszać i dawać czasami w innych datach. A także jeśli macie jakieś pomysły na ciąg dalszy to piszcie w komentarzach, bo mi trochę brakuje pomysłów.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 28 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Razem Nam Się Uda | Oliwier „Kostek&quot; KałużnyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz