Jechaliśmy właśnie z Hazel na Arionie uciekając rozwścieczonym nimfom i Narcyzowi, gdy nagle nie wiadomo skąd pojawiła się dziewczyna w czarnej pelerynie. Przestraszony i nieco zdziwiony Arion gwałtownie się zatrzymał.
-Hola, spokojnie mały - uspokajała go Hazel.
Myśleliśmy, że to kolejna bogini lub pomocnik Gai.
-Dobra, miejmy to już za sobą - powiedziałem schodząc z konia - kim jesteś i czego od nas chcesz?
-Hazel - powiedziała nieznajoma zdejmując kaptur i ukazując swoje piękne lico. Była naprawdę ładna, miała niezwykle jasną cerę i krótkie rude włosy, ale nie płomieniste tylko jakby zmatowiałe. Jej oczy...były nienaturalnie ciemne, przeszywały duszę na wylot, co zresztą nie było dalekie od prawdy. Oczywiście miałem pecha do miłości, a po spotkaniu z Chione - boginią śniegu, stałem się ostrożniejszy.
-...muszę ci coś powiedzieć - odparła nieznajoma.
Córka Plutona zeszła z Ariona i z wyczekiwaniem spojrzała na dziewczynę.
-Twój ojciec gratuluje ci udanej misji na Alasce i jest z ciebie bardzo dumny.
-Kim jesteś, że możesz mówić w imieniu Plutona? Czy to kolejny wybryk Gai? - spytała ze złością Hazel.
-Oh, przepraszam nie przedstawiłam się. Nazywam się Drusilla i jestem córką Hadesa.
Z niedowierzaniem patrzyłem, raz na Hazel, raz na Dru. Dopiero teraz zacząłem dostrzegać podobieństwo między Nickiem di Angelo a nowo poznaną dziewczyną - mieli tak samo bladą cerę i przerażająco ciemne oczy, w których było widać głębię podziemi i tajemnicę śmierci.
-A więc jesteście siostrami - przerwałem niezręczna ciszę - no proszę a wszyscy myśleliśmy, że Hades, czy Pluton jak wolicie ma tylko dwójkę żyjących dzieci od śmierci Bianki.
-To znaczy, że wiesz o porwaniu Nica? - spytała Hazel.
Drusilla spochmurniała:
- Tak, lecz niestety nie wiem gdzie on może być, mieliśmy słaby kontakt, większość czasu spędzałam na rozmowach z duchami, a on odwiedzał świat żywych, w zaświatach szukał wciąż Blanki.
"Na rozmowach z duchami"- poczułem na plecach powiew chłodu. Nie wiedziałem czy dziewczyna jest godna zaufania i czy czegoś nie zmyśla. Może jest kolejną pułapka na naszej drodze?
- Oh Leonie, można mi zaufać, spokojnie. Przysyła mnie tutaj Hades, ponieważ sam nie mógł się skontaktować z Hazel. Cierpi na rozdwojenie jaźni, jak już pewnie wiecie - odparła Drusilla.
To nie przypadek, że w jej oczach było widać głębię, ona po prostu potrafiła czytać w myślach, co było jeszcze bardziej przerażające niż fakt że rozmawia z duchami.
- Nico jest podobno w Rzymie, a przynajmniej tam powinniśmy znaleźć wskazówki co do jego miejsca pobytu - powiedziała że smutkiem Hazel - skoro jesteś półbogiem to dlaczego nigdy nie widzieliśmy cię w Obozie Jupiter lub Obozie Herosów? - dziewczyna najwidoczniej chciała zmienić temat.
Córka Plutona po prostu wyjęła mi to z ust. Z tego co wiedziałem nikt nigdy nie słyszał o kolejnym zakazanym dziecku Hadesa.
- Mieszkam w Podziemiu, pomagam ojcu - odparła pospiesznie Dru.
- Hmm... Nie chciałabyś przyłączyć się do naszej misji?- spytała Hazel.
To trochę zaniepokoiło córkę Hadesa, ale powiedziała spokojnie:
-To wasza misja, a nie moja, powinniśmy trzymać się swojego przeznaczenia, a moje nie prowadzi ku waszej misji. Hazel, pamiętaj, nasz ojciec jest z ciebie bardzo dumny, dlatego dał ci drugą szansę życia, gdy już pozbiera się do kupy na pewno z tobą pogada.
Wydawało mi się że po tych słowach lekko się uśmiechnęła, chociaż to był tylko przebłysk, bo zaraz rozpłynęła się w powietrzu.
- A więc masz siostrę - odparłem z uśmiechem - i to jaką ładną.
- Hmm... Nico mi nigdy o niej nie mówił, a to jak nagle zniknęła było naprawdę dziwne.
- I jak się pojawiła - powiedziałem nie mogąc powstrzymać uśmiechu - To co wracamy? Pewnie już na nas czekają.
Myślałem, że już nigdy więcej nie zobaczę tajemniczej córki Hadesa, ale ku mojemu zdziwieniu odwiedziła mnie jeszcze parę razy.KONIEC CZĘŚCI I
Pierwsza część to dopiero początek, pierwsze spotkanie Leo z nieznajomą, która już na zawsze odmieniła jego życie.
CZYTASZ
Pamiętnik półbogów
Teen FictionOpowiadanie o miłosnej historii Leo z Olimpijskich Herosów. Jeśli myślicie że Kalipso była jego największą miłością to się bardzo mylicie... Poznajcie największy sekret Leo. UWAGA‼️Grafika też jest zastrzeżona prawami autorskimi ‼️