Moja relacja z Tosią była tylko lepsza i lepsza. Śmiałyśmy się z każdej najmniejszej rzeczy a Tosia miała dużo fajnych przygód. Zaczęłyśmy gadać na kamerce a Tosia opowiadała mi chyba wszystko.
Byłyśmy i jesteśmy potwornie związane przyjaźnią, którą trudno mi jest nawet opisywać.
Miałyśmy pomysł, by spotkać się poraz pierwszy w realu, w ferie zimowe.
Niestety, nic z tego nie wyszło.
Udało mi się trochę odbudować grupę ale i tak nie ma większości osób.
Ostatniego czasu, stan Sebastiana bardzo się pogorszył i Tosia zaczęła się martwić.
Sebastian wyglądał tylko gorzej.
Nadal się pogarsza.
Dziś wieczór, Tosia zaczęła strasznie się martwić co dzieje się z Sebastianem. Obie gadałyśmy co i jak bardzo się w nim zmieniło.
Zaczęła wysyłać głosówki jak bardzo jest jej przykro i że oddałaby wszystko, by mu pomóc. Zaczęła się martwić tylko bardziej i bardziej a ja zaczęłam się martwić o Tosię.
Zaczęłam wysyłać jej głosówki jak bardzo się martwię i żeby się aż tak nie martwiła.
Zaczęłam płakać do jej uszu. Ja wysyłałam coraz więcej głosówek a ona tylko słuchała jak bardzo się o nią martwię.
Tłymaczyłam jej jak wiele dla mnie znaczy i znaczyła i że bardzo bym chciała aby przestała się aż tak martwić o Sebastiana.
Chciałam po prostu ją przytulić i powiedzieć że będzie z nim lepiej.
Płakałam do mikrofonu a ona słuchała i tłumaczyła mi jak dużo Sebastian dla niej znaczy.
On był dla niej wszystkim.
A ona dla mnie.
Skończyło się na tym że obie się rozkleiłyśmy (ja już byłam) i stwierdziłam że poproszę ją any chociaż spróbowała mniej się martwić.
Mam nadzieję że to zrobi.
Była tam jeszcze jedna dziewczyna, Zuzia.
Słuchała naszych głosówek i Tosia o niej wspomniała.
Ja powiedziałam że Zuzia ma tu audiobooka. Chwilę się pośmiałyśmy i Tosia powiedziała że możnaby nawet książkę o tym zrobić.
Ja i Zuzia zainterweniowałyśmy i od razu włączyłam Wattapada.
Zaczęłam to pisać a Tosia czeka teraz na link.
Jeśli Tosiu nadal to czytasz to chciałabym powiedzieć że jesteś cudowną osobą i jesteś dla mnie wszystkim.
Pamiętaj że napisałam to specjalnie dla ciebie i chciałabym abyś pamiętała, że służę pomocą.
CZYTASZ
To jest... Przyjaźń.
Short StoryLena (narratorka) poznaje Tosię przez internet. Piszą ze sobą na grupie przez którą się poznały lecz nagle... Wszystko się zawala.