2. Wyszło na jaw

2 0 0
                                    

Wmawiałam Tosi że mam rację i że z ich relacji nic nie wyjdzie. Ja z Inez zaczęłyśmy się nienawidzić a ja gadałam coraz gorsze rzeczy o Inez. Tosia mówiła mi że Inez w cale taka nie jest ale ja nie dawałam za wygraną.
Próbowałam odbudowywać relację całej grupy ale nie dużo z tego wychodziło.
Pewnego dnia Tosia wygadała mi się że Inez mało do niej pisze i że coś śmierdzi Tosi.
Chciałam powiedzieć "A nie mówiłam." Ale wiedziałam że Tosia może na to źle zareagować.
Ale była pewna osoba. A bardziej aktor. Sebastian Stan. Ja i Tosia mamy i miałyśmy ogromną obsesję na jego punkcie. Gdy tylko widziałyśmy jakieś zdjęcia lub filmy, Tosia piszczała i ja dostawałam uczucia jakbym miała dostać zawału serca.
Kontynuujmy z Inez.
Tosia zobaczyła Snapa Inez który miał podpis "ale ja go kocham". Tosia mi o tym powiedziała i tym bardziej byłam zatrzaśnięta pomiędzy "A nie mówiłam" lub "przykro mi". Stwierdziłam że aby nie ranić Tosi, powiem że mi przykro. Tak też zrobiłam. Tosia rozstała się z Inez a ja miałam uczucie że nie muszę robić już nic prócz pocieszania Tosi.
Pewnego dnia Tosia dostała wiadomość od Inez, w której ta opowiedziała, że żadnego chłopaka ze Snapa nie ma i że chciałaby odnowić przyjaźń. Tosia opowiadając mi to wszystko zaznaczała wielokrotnie że nie ma szans że wybaczy Inez. Mówiłam Tosi że dobrze robi nie wybaczając Inez i tak też zostało. Wymyślałyśmy żarty o Inez i o tym jak fałszywa jest.
Relacja Tosi i moja polepszyła się o wiele i śmiało stwierdzam, że Tosia jest moją najlepszą przyjaciółką.
Stała się najważniejszą osobą w moim życiu.

To jest... Przyjaźń.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz