Kraków siedział na przerwie i zastanawiał się co robić. Źle się czuł z tym że ma zeszyt który zabija więc postanowił go gdzieś porzucić. Nagle zobaczył że podchodzi do niego Warszawa.
- No i czego Ty znowu chcesz? - spytał Kraków. Warszawa go objął w pasie (co Ty piszesz🤯🤯🤯🤯😱😱😱😱😱😓😓) i rzekł:
- Nudzi mi się
- To sobie idź pograj z kimś w karty a nie mnie gejujesz
- Z tobą?
- Ze mną to możesz się '#)#_#)2:#)&$2)-$)$+3(3+ - wyrwał się i uciekł korytarzem, ale nie wiedział że Warszawa za nim poszedł (ah ten Warszawa prześladuje palacza)
Kraków schował się w kiblu i zapalił papierosa (miał 14 lat ale kij z tym)
Zza ściany wychylił się Warszawa.- Wiesz że papierosy nie zdrowe? - powiedział.
- No kurvvvvvvvvva! Weź się odwal! - wykrzyczał Krakuw - jak mnie nie zostawisz to cię spale.
Warszawa spowrotem schował się za ścianą i udawał że go nie ma. Kraków westchnął.
- Wiem że tu jesteś idioto.Warszawa znowu się wychylił i spojrzał ponuro na Krakuw.
- Wali Ci z mordy- A jak możesz czuć skoro pale?
- Właśnie te papierosy tak walą
- To znaczy że wali nie z mordy tylko od fajek
- Ty przecież pachniesz jak fajki
- Dobra idź stąd już! - znowu wykrzyczał i znowu uciekł co i tak nic nie dało xD (czemu dajesz xd do opowieści...?)
Za każdym razem jak jak Kraków uciekał, i tak Warszawa za nim łaził. Kraków zgasił papierosa i wyszedł z damskiego (tam Warszawa się bał wejść XDD)
Warszawa znowu wyjrzał zza ściany. Gdy Kraków na niego spojrzał rzekł:
- Ty jesteś jakiś akustyczny?- Nie, elektryczny - odpowiedział Warszawa i sobie poszedł.
- Matko jedyna... W końcu - westchnął Kraków i poszedł dalej. Wyszedł na dwór i rzucił notatnik w krzaki.
- Chyba powinienem to spalić - zastanawiał się. Mógłby to zrobić, gdyby nie jeden problem... Niedaleko stał Poznań z Gnieznem i widział to
- Co Ty robisz? - spytał się Poznań. Kraków obrócił się do niego wściekły.
- Tylko spróbuj idioto to cię udusze i spale Twoje zwłoki - zagroził Kraków na co Poznań odpowiedział:
- Nie wiem o czym mówisz XDTeraz Kraków nie mógł spalic zeszytu bo Gniezno to widział.
Poznań podniósł zeszyt.- o kurde a co to za zeszycik? - spytał się niepotrzebnie, bo i tak znał prawdę. Jeszcze się zaśmiał pod nosem.
Kraków się wkurzył i sobie poszedł. I tyle XDDDD
Znowu miał ochotę zapalić bo wszyscy go denerwowali. Na jego nie szczęście Warszawa się do niego zbliżał. Zaklął pod nosem.
- Co tak stoisz słupie? - spytał Warszawa kpiąco.
- Nie denerwuj mnie bo naprawdę źle to się dla ciebie skończy stalkerze - ostrzegł Kraków.
Warszawa już się nie odezwał. Podszedł do Krakowa i pocałował go, a sekundę po tym odszedł. Kraków stał wryty. Teraz na serio był słupem XD
-----
Ale to jest gUwniane

CZYTASZ
CityHumans Jako Death Note (CRINGE ALERT)
ActionTo guwno opowiada o tym co się stało gdy Death Note pojawił się w świecie CityHumans (chociaż tego nie widać bo ta książka wygląda jak o tym że Poznań wkurza Krakuw a Warszawa podrywa Krakuw) 3 Lutego 2k24 - #1 Cityhumans🤯🥰🥰🥰🥰🥰🤯🥰🤯🥰🤯🥰🤯🥰...