Bapa-Oneshots

rozdział 2

Pov mika

Chapa wróciła z z treningu koszykówki
Mika stała o bok starego kosza na śmieci i myślała

Chapa: hejka o czym tak myślisz?

Zastanawiam się czy ty kogoś kochasz?

Chapa: ja nie wieżę w miłość

Napewno?

Chapa: tak,nikogo nie kocham nawet własnych rodziców

To akurat prawda , no dobra jeśli w tym tygodniu dowiem się że kogoś kochasz to wisisz mi dychę

Chapa: ok, koniec lekcji idę domu widzimy się w gnieździe

Chapa: przeciesz jak ona się dowie kogo kocham to mam zepsutą reputację do końca życia

W gnieździe

Rey: dzieciaki jadę na ważną misję nie będzie mnie dziś po grajcie w coś ja idę

Wszyscy: ok

Mika: zagramy w prawda czy wyzwanie???

Mails I bouse: ok

Chapa: nie

Mails: czemu

Chapa: mam alergię na tę grę

Mika: ja myślę że ktoś tu się boi powiedzieć prawdy ?

Chapa: ja niee

Mika: to gramy

Chapa: no ok

Mika:Bouse prawda czy wyzwanie

Bouse: prawda

Mika: czy masz crusha

Bouse: tak

Mika: kto to

Bouse: to już jest drugie pytanie

Mika:e a za gramy z wykrywaczem kłamst?

Mails: oki,Dobra chapa teraz ty pytanie czy wyzwanie

Pov chapa

Prawda

Mails: czy to prawda że kiedyś lub teraz kogoś kochałaś/asz?

Nie

Wykrywacz kłamstwo

Mails: uuuuuuu

Mika:dobra gramy dalej

Puł godziny puzniej

Dobra chapa ostatni raz i oglądamy film

Mika: czy jesteś w kimś zakochana ?

Mails : to bez sensu przeczeż powie że nie jest

nie jestem

Wykrywacz. Błąd( kłamstwo)

Chapa zarumieniła a reszta szokowana

Mika: no i mam dychę

Mails: kto to?

co cię to

Oglądamy horror

Bouse przytula chapę bo się boi

Tchużu nie dotkaj mnie ( myśli jaki on jest słotki)

Mika: dobra idziemy spać

Mails: chapa już śpi

Mika:ooo jaka słotka

2 dni puzniej

Chapa ma na sobię okulary przeciwsłoneczne siedzi obok Miki i Mailsa