rozdział 4

29 1 0
                                    

. szłam do gniazda widzałam Mailsa i bouse kłucących się to był żadki widok
Bouse to grzeczna i nie wina osoba

Mika podeszła do mnie i krzyknęła mi w ucho

Mika- bouse i mails kłócą się tak od 20 minut bo mają zakład a ty się patrzysz na nich

Chapa- zamyśliłam się

Oliwa - chapa następnym razem weź nie idź tak szybko

Mika- hej oliwa

Oliwia - hej wejdziemy jest trochę zimno

Mika- ok

Bouse- wygrałem

Mika- nie wygłupiać się

Mails- Jezu

Chapa- idę do pokoju oliwa idziesz mną

Oliwia- oki

W pokoju

Oliwa - kochasz go

Chapa- kogo?

Oliwia - bousa

Chapa- co ja nie

Oliwa - nie oszukuj mnie

Chapa- dobra ale nie mów nikomu

Oliwa - okej , idziemy do nich mamy dziś wieczór gier

Chapa- ok

Na dolę (1 godz puzniej)

Mika- dobra zadzwonię po pizzę

Chapa- ok, zaraz przyjde

Pov Oliwia

Gdy chapa wyszła  oliwa wiedzała co się dzieje chapa ma od kilku tygodni migrenę

Oliwia - zaraz przyjdę

W toalecie

Oliwa - Chapa wpuść mnie

Chapa wpuszcza oliwię

Oliwia - chcesz tabletkę

Chapa- tak , nawet nie ma mowy nie idę do żadnego lekarza

Oliwa - czemu ? Czy ty się boisz?

Chapa- takkk oni są straszni

Oliwa - pujdę z tobą

Chapa- jezuu no dobra

U lekarza

Oliwia - i co z nią

Dr. - bule tę wstępują ponieważ jest bardzo zmęczona

Oliwia-Chapa czy ty nie śpisz

Oliwa darła się na chapę przez całą drogę

Bouse- co się dzieje

Oliwa - chapa nie śpi od 9 dni

Bouse- co czemu

Oliwa - jej się pytaj

W pokoju Oliwi i Chapy

Czat bouse and chapa

Bouse: chapa przyjdź do mojego pokoju

Chapa: okej?

W pokoju bouse

Bouse- czemu nie śpisz 9 dni

Chapa- poprostu nie umiem spać od małego mam problem z snem zawsze spałam z oliwią ale gdy mamy oddzielnie łużka to nie mogę spać

Chapa odwruciła się w stronę bouse  patrzyli się na siebie

Bapa-OneshotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz