Oliwia i Kornel postanowili spotkać się z Wanessą w jej domu, gdy się pojawili Wanessy niestety nie było.
O: kurwa gdzie ona jest!
K: w dupie ulomie jeden
O: ej a to nie jej wlos w kominie?
K: o kurwa rzeczywiscie!
Oliwia i Kornel wchodzą na dach domu Wanessy, gdy już docierają na dach, widzą Wanessę w kominie
W: gejka
O: co ty tu robisz XDD
K: rel
W: opalic sie chcialam
K: w tej sytuacji rekomenduje chyba wycieczke do Turcji.
O: ale mnie nie stac mam grosza na koncie
K: chuj mnie to obchodzi.
Oliwia i Kornel wyjeli Wanessę z komina, poszli z nią na myjnie samochodową przez to że była tak mocno ujebana sadzą.
K: ej gdzie jest moj telefon
Oliwia po tym pytaniu zaczeła uciekać, Wanessa i Kornel zaczeli ją gonić. Oliwia zaczęła jeszcze szybciej uciekać.
W ktorymś momencie Oliwia zemdlała i wyrzygała telefon Kornela.
W: jezu co za ulom z niej nmg
K: rel
O: ja to slysze!
K,W: dopsz
Kiedy Oliwia wstała z chodnika, Wanessa dostała odruchu wymiotnego, wyrzygała Wyborową 0,7 a potem 3⅜ kieliszka.
O: ty normalna jestes kurwa?? tu sa ludzie!
K: wanessa chowaj to ulomie jeden!
W: aj tam ja sie napije
Wanessa wypiła 699ml Wyborowej.
O: jezus maria dzwonie do szpitala psychiatrycznego
W: predzej to ja bede was obu musiala zglosic
K: mhm tak
