Chciałam się komuś z tego wyżalić najlepszą opcją byłaby Natalka lecz teraz nie widziało mi się tak z dupy napisać coś w stylu ,,czaisz co się odwaliło,, czy coś podobnego
Weszłam do domu rozmyślając o tym dniu.Dużo się dziśaj działo chciałbym żeby ten dzień się nigdy nie wydarzył podsumujmy
Tak jagby pokłóciłam się z moją najlepszą przyjaciółką poznałam Anastazję z nienawidziłam Julkę popłakałam się 2 razy złużyłam w huj korektora Emila zaczeła w huj odwalać
(*-no zajebisicie nawet nie mam się komu wyżalić*)
Własinie przyszedł mi pomysł na piosenkę nikomu często nie mówie o tym że piszę i śpiewam nikt poprostu tego nie zauważa ani rodzina ani znajomi ani nikt dobra może nie nikt zdarzyła się okazja gdy mnie Natalia pozytywnie zaskoczyła oglądałysimy wtedy zwierzogród tak wiem to trochę dziecinne ale cóż poradzić i wtedy leciała ta piosenka kochałam ją w dzieciństwie i jakoś niewiem czemu zaczełam ją trochę bardziej niż szeptem śpiewać patrząc się w ekran
Dopiero gdzieś w połowie skapnełam się że ona mnie nagrywa gdy ona zauważyła że już wiem dodała że no co pięknie śpiewam ja już tak z przyzwyczajenia powiedziałam że nie i brzydko śpiewam ale tak naprawdę miło mi się zrobiło wiedząc że ktoś mnie docenił wtedy nawet jeżeli nie potrzebowałam bycia docenioną.
Za to własinie kocham moją przyjaciółke bo zawsze nie wiadomo co może zrobić raz opiepszyć za coś raz pocieszyć a nie raz zdobi coś jeszcze innego.
Gdy dotarły do mnie wspomnienia nie miałam ochoty już na pisanie tej głupiej piosenki miałam takiego doła położyłam się na łóżku i rozmyślałam
A co jeżeli się nie pogodzimy a co jeżeli ta Julka nastawi ją przeciwko mnie a co jeżeli ona wybierze ją
Wtedy zasnełam
(*-czemu ja jestem na spacerze znowu?*)
Wtedy dojrzałam znowu Natalie z Julką
-nie wiem dlaczego ale myśle że Zosia woli Anastazję niż ciebie powiedziała znów Julka
-szczerze to ja też tak sądze ona nawet już mnie nawet nie lubi ale ogl to ja chb jej od początku nie lubiłam poprostu nudziło mi się w życiu i tak dla beki zaczełam się z nią zadawać i czaisz że ona serio mówiła mi swoje sekrety hahaha dziwak powiedziała Natalia
-rell ona jest zjebana haha dodała Julia
-a huj idę do niej i powiem jej co o niej myśle
Znalazłam się jakoś niewiem jak na starym dużym kamieniu
-Pamiętam to miejsce powiedziałam
Weszłam na ten kamień i coś we mnie pękło nagle stało się lato
Słonice promieniało cudowanie czułam się jak w niebie dostrzegłam w oddali w zborzu 2 małe dziewczynki które się ganiały jedna była wysoka jak na swój wiek i była podobnie jak ja brunetką nosiła okulary druga za to była jej przeciwieństwem była blondynką niską lecz również nosiła okulary
Biegły w moją stronę jedna się wywaliła to tamta wyższa
Prawie że natychmiastowo ta druga jej pomogła wstać
Widać było łzy i małe skomlenie tej pierwszej lecz tamta druga podniosła ją próbowała ją wziąść na barana lecz nie udało się dlatego wzieła ją pod ramię i razem zmieżały w moją stronę gdy naresicie dotarły pierwsza usadziła ją na kamieniu i pobiegła w tamtej chwili myślałam że pobiegła po pomoc lecz jak się potem okazało przyniosła taśmę husteczki i wodę utlenioną jak na ten wiek to serio byłam zaskoczona jej postawą
CZYTASZ
Wszystko się kiedyś ułoży
Ficção AdolescenteWyobraź sobie że twój najlepszy przyjaciel strzela do ciebie jakie są twoje ostatnie słowa?