07.02.2024

34 12 6
                                    

A więc tak

Totalnie mi się nie chciało rano wstawać i byłam normalnie jak trup☠️

Pierwsza lekcja - technika.

Moja przyjaciółka nie przyszła do szkoły i musiałam robić plakat na temat ratowania ziemi ze swoim wrogiem/koleżanką (nie pytać).

I coś nam nie wyszło ale obecnie mam to w dupi3 😄

Na wf nie udawało mi się łapać piłek na siatkówce.

Nie wiem czemu w sumie zawsze umiałam.

No... na ang dowiedziałam się że 09.02 jest kartkówka... z@j3biście🤗

Na polskim umierałam z nudów (😭).

Na matmie była mega ciężka kartkówka... RATUNKUUUUUU

Potem 2 godziny chóru... czyli kolejna w ogóle nie owocna praca całego zespołu (cały czas miałam wrażenie jakbym tylko ja śpiewała) i darcie się pani na nas... żadna nowość🤌

Ale ja ją akurat uwielbiam❤️ (Panią)

Jak wróciłam do domu byłam padnięta, w ogóle dziś sobie przypomniałam że jutro tłusty czwartek XD.

Nie zjem dużo... ostatnio staram się ograniczać słodycze. Ale to się zobaczy🤭

Potem... przyszedł do mnie dziadek, coś tam porozmawialiśmy...

Potem pisałam z kimś... i się dowiedziałam o czymś niefajnym...

Ale no nieważne. Sama ostatnio jestem w rozsypce, i ciężko mi pomagać jakkolwiek...

Aaa, jeszcze dzisiaj przed chórem typiara z klasy zobaczyła mój opis na whatsapp (my life=☠️) I się boję że mogę mieć przesrane... ale już go zmieniłam...

Mam nadzieję że wychowawczyni nie widziała (tak, mam jej numer)...

To chyba tyle na dzisiaj❤️

Papa krokieciki, dobranoc❤️💅

Mój pamiętnik (Moje życie przez cały luty) ✅️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz