Postanowiłam odwiedzić moją siostrę.Ubralam się i zrobilam lekki makijaż.Gotowa wyszłam,zamykając dom na klucz.
-hejka wera-przywitałam sie przytulając się z nią na powitanie
-Siemka wika-odpowiedziała
-Jak tam dużo nauki masz?-zapytałam
-Nie tak dużo,myślałam że będzie więcej-zaśmiała się
Pogadałyśmy jeszcze chwilę i zaczęłam zbierać się do domu
-Dobra ja już będe lecieć-powiedziałam
-oki to paa-pożegnała się
-paaaW drodze do domu czułam się strasznie obserwowana,ale po chwili namysłu stwierdziłam że to tylko moja wyobraźnia.Po 10 minutach byłam już w domu.
Około godziny 22:00 kiedy oglądałam film, usłyszałam pukanie byłam ciekawa kto postanowił zawitać mnie o tej porze.
-dobry wieczór kim pan jest?-zapytałam zdenerwowana a zarazem zdziwiona ponieważ nigdy nie widziałam go w mojej okolicy.
Mężczyzna nic nie odpowiadając przyłożył mi jakaś szmatke do ust poczułam,że jets nasączona lekiem nasennym.Próbowalam wstrzymać oddech lecz po pewnym czasie odpuściłam.Po chwili zasnęłam,obudziłam się w samochodzie pełnym debili w czarnych maskach.Zaczęlam krzyczeć i się wyrywać.
Wkurzyło to kilkoro z nich i poczułam ukłucie w prawym ramieniu.Po chwili zasnęłam.
CZYTASZ
Porwana
RomanceTo jest moja pierwsza opowieść więc nie zjedzcie mnie w tych komentarzach.Mam nadzieje że wam się spodoba miłego czytania😘