9

125 11 11
                                    

Hyunjin po odczytaniu wiadomości od Felixa, od razu wstał z kanapy i ruszył do wyjścia. Gdy był coraz bliżej domu młodszego bał się, że ten zmieni zdanie i będzie kazał mu odejść lub inne podobne rzeczy.
Idąc przyszło mu powiadomienie z instagrama, gdy zauważył, że Felix wstawił nawy post, od razu wszedł w ikonkę aplikacji.

Art.flx:

I miss Sydney

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I miss Sydney

❤️2939

Komentarze:

Slotkakicia:O kurde co się stało?! Coś innego niż straszne(piękne) obrazy?🙀

Hyun.art:WoW felix🫣

User29:Ale śliczny

K1cia:Jaki słodziak😻 nigdy nie przyszłoby mi do głowy że ktoś taki maluje te obrazy

Wyświetl więcej

Hyunjin po zobaczeniu tego posta, zaniemówił, wyobrażał sobie felixa inaczej. Był pewny, że wygląda jak jakiś mroczny chłopak, a tu taka niespodzianka.

Stał właśnie przed drzwiami do domu młodszego, zapukał niepewnie w nie, nie musiał długo czekać gdy po kilku sekundach drzwi otworzył mu blondyn, wyglądał inaczej niż na zdjęciu, był bardziej blady, jego blond włosy domagały się odświeżenia, miał na sobie czarna koszulkę i czarne dresy, był też strasznie wychudzony, a na twarzy było pełno piegów, które dawały mu uroku.

-Wejdź-Powiedział niepewnie młodszy, robiąc miejsce w drzwiach by czarnowłosy mógł wejść, co starszy też uczynił.

-Dobrze felix musimy zacząć działać jest godzina czternasta a ty z tego co wiem nic nie jadłeś więc szczerze powiedz mi kiedy ostatni raz zjadłeś cokolwiek-Spytal straszy.

-Um tak szczerze szczerze tydzień temu? Może półtorej-Odpowiedział.

-Wiesz że nie możesz nic nie jeść przez tyle czasu? Lix słuchaj zaprowadzisz mnie teraz do kuchni ja zrobię ci coś do jedzenia okej? Nie będzie to duża porcja żeby na sam start wpychać ci niewiadomo ile ale z dnia na dzień porcje beda się zwiększać pamiętaj-Powiedzial Hyunjin, młodszy przytaknął i zaprowadził starszego do kuchni, pokazał mu wszystko gdzie co jest i usiadł przy stole obserwując każdy ruch starszego.

-Chciałbyś może powiedzieć mi jak to się stało że doprowadziłeś siebie do takiego stanu?-Spytal czarno włosy robiąc tosta młodszemu.

-Zaczęło się od zwykłych wyzwisk w szkole a skończyło na przemocy fizycznej jak i psychicznej zwyzywali mnie najczęściej od grubych świń ulanych krów czy od dziwek męskich przez co moja samoakceptacja się bardzo zaniżyła i jadłem coraz mniej z dnia na dzień bo chciałem schudnąć w wieku osiemnastu lat wyprowadziłem się z Australii do Korei z myślą że chociaż trochę zapomnę o tym co działo się kilka lat temu ale nic z tego mimo że mieszkam tu już dwa lata nie znam okolic praktycznie wcale-Opowiedział młodszy.

-Lixie słonko pamiętaj nie słuchać tego co mówią inny ważne byś czuł się dobrze w swoim ciele tak? Pamiętaj zdanie kogoś nigdy nie jest ważne i zamiast tych złych rzeczy powinieneś brać te dobre-Odpwiedzial mu starzy, kładąc talerz z tostem na stole obok blondyna.-Smacznego mam nadzieję że będzie smakowało-Dopowiedział po chwili.

-Dziekuje-Odpowiedział młodszy i wziął małego gryza.

-Co ty na to że jak zjesz to pójść do sklepu po farbę i odświeżyć ci włosy bo z tego co widzę dawno nie były u fryzjera haha-Powiedział starszy z wyczuwalną nutką nadziei w głosie.

-Hyun ja.. ja..

__________________________________
Musiałam okej...

__________________________________ Musiałam okej

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Czuję się Sławna

Artist (zawieszone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz