Vl

10 1 0
                                    

6 marca 2024

Budzik zadzwonił dziś o 6.30 ponieważ dziś idę do szkoły po długim czasie nie chodzenia ponieważ były ferie. Zrobiłam codzienna rutyne czyli ubrałam sie pomalowałam i wyprostowałam włosy dzień jak co dzień. Zeszłam na dół gdzie był już mój brat i jadł śniadanie razem z tatą. Usiadłam obok nich i zaczęłam jeść jajecznicę razem z nimi rozmawialiśmy o szkole oraz nowym chłopaku który ma dołączyć do naszej klasy ponieważ zmienił szkole. Mój brat był trainee razem z jego kolegami i Sunghoonem przez co mi się obrywało że się z nimi zadaje od "popularnych" dziewczyn które chciały by być na moim miejscu. Wyszłam razem z Jake z domu kierując się do szkoły. Po 10 minutach doszliśmy do szkoły zeszliśmy do szatni żeby odłożyć kurtki. Odłożyliśmy kurtki i poszliśmy do klasy usiadłam na moim miejscu ławkę obok ławki Jaka wcześniej siedzieliśmy razem ale pani nas rozsiadła. Wyjęłam podręcznik do koreańskiego. Po chwili od rozpoczęcia lekcji było słychać pukanie do drzwi. Gdy drzwi się otworzyły ujrzałam za nimi nikogo innego jak Sunghoona.

Boże znowu on - powiedziałam cicho przewracając oczami.

Drodzy uczniowie poznajcie nowego ucznia Sunghoona. - powiedziała nauczycielika

Dobrze Sunghoon może usiądź obok... - mówi nauczycielika

Proszę tylko nie obok mnie - pomyślałam sobie

Obok So-ry - powiedziała radośnie nauczycielka

Wtedy zrobiłam taką minę jakby mnie traktor przejechał.

Boże tylko nie z nim - mruklam nie zadowolona

Co tam mialczysz - zapytał Sunghoon

Nie ważne - powiedziałaś

Lekcje minęły mi szybko po czym udalam się z chłopakami do domu tak chłopakami Sunghoon szedł z nami do Jake.

Po powrocie do domu chwilę porozmawiałam z tatą na dole po czym udalam się na górę do mojego pokoju przechodząc obok pokoju mojego brata usłyszałam swoje imię więc postanowiłam podsłuchać o czym rozmawią.

Stary kiedyś ci się uda z nią pogadać tylko bądź dla niej milszy - powiedział mój brat

Łatwo ci mówić dla ciebie jest miła dla mnie chamska i cieżko mi z nią w ogóle rozmawiać - odpowiedział chłopak

Dobra rozumiem że coś do niej czujesz ale ona do ciebie chyba nic oprócz nienawiści -powiedział twój brat

Chłopak odpowiedział krótkie wiem po czym zaczął kierować się w stronę drzwi.

Uciekłam szybko do mojego pokoju i zaczęłam rozmyślać nad tą rozmowa.

On coś do mnie czuje?

Pytałam sama siebie nie wierzyłam w ich słowa pewnie sobie robią jaja.

Po godzinie rozmyślania poszłam się przebrać w piżamę zmylam makijaż związałam włosy w kucyk i położyłam się spać po chwili rozmyślania zasnelam.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 08 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

~enemies to lovers~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz