lll

9 1 0
                                    

Niedziela 5 marca 2024

Wstałam dziś o 12 gdyż dziś miałam przesunięte łyżwiarstwo. Zwlekałam się z łóżka po 10 minutach zaczęłam się ubierać malować i prostować włosy czyli moja codzienna rutyne. Zeszłam na dół gdzie zastałam mojego brata rozmawiającego z Sunghoonem? Co on tu do cholery robi szczerze mam go gdzieś dziś idę się spotkać z moim chłopakiem za godzinę w parku.

O hej So-ra - powiedział mój brat

Witaj Jake - odpowiedziałaś

Z Sunghoonem nie chciałaś się witać więc poprostu obok nich przeszłaś kierując się w stronę kuchni.

Zjadłam śniadanie i miałam zamiar wyjść z domu gdy Sunghoon zaczął do ciebie gadać.

Um hej So-ra - powiedział Sunghoon

Jak mój brata kazał tobie do mnie gadać to się go nie słuchaj idę na randkę elo - powiedziałaś oslchle omijając go.

SUNGHOON POV:

Stary znowu się nie udało mi normalnie z nią porozmawiać a mam z nią jeździć w duecie na łyżwach - powiedziałem trochę przygnębiony.

Może gdybyś był dla niej miły to by z toba normalnie gadała? Znam ją od dziecka każdy z kim się spotykała był dla niej miły a i tak się to kończyło zerwaniem bo albo ja zdradził albo ona jego chociaż ona chyba tylko dwa razy kogoś innego pocałowała będąc w związku - powiedział Jake

W sumie racja ale i tak już z nią nie będę więc to nie ma sensu - odpowiedziałem chłopakowi

Chłopie nie poddawaj się tak szybko może się kiedyś uda - powiedział do mnie chłopak pocieszająco

Dobra ja już się zbieram wychodzę z Seol-ya paaa - powiedziałem wychodząc z domu.

Wszedłem już do parku i prawie od razu zobaczyłem So-re z jej chłopakiem którzy się całowali zabolało mnie to ale cóż trzeba udawać że nic się nie stało.

Seol-ya już szła w moją stronę więc szybko sobie pomagaliśmy ręką na przywitanie.

Hejj Seol-ya jak tam u ciebie? - zapytałeś dziewczynę.

Wszystko dobrze a u ciebie Sunghoon bo wyglądasz na smutnego? - powiedziała dziewczyna

Znowu spojrzałeś na dziewczynę która przytulała chłopaka gdy Seol-ya to zauważyła pocałowała cię.

Zamurowała cię widziałeś jak So-ra na ciebie patrzy zawiedziona? Chyba można tak powiedzieć choć w to wątpię.

Po tym pocałunku dziewczyna powiedziała do ciebie kocham cię i poprostu od ciebie odeszła.

Biegłem chwilę za dziewczyną aż nie dobiegłem do mniejca gdzie nie było jej już widać.

Obok mnie przechodziła So-ra z swoim chłopakiem zatrzymali się obok mnie.

Aż tak okropnie całowałeś że dziewczyna ci uciekła - powiedziała chamsko dziewczyna

Nie poprostu ja wystraszyłaś swoją szpetną twarzą - odpowiedziałem

To najpierw spójrz w lustro a potem się odzywaj a i tak wgl nie ma łyżwiarstwa elo lamusie - powiedziała dziewczyna

SO-RA POV:

Zaczełam kierować się w stronę domu razem z moim chłopakiem który odprowadzał mnie gdy już dotarliśmy do domu porzegnalam się z moim chłopakiem weszłam do domu porozmawiałam chwilę z tatą i poszłam do pokoju zmylam makijaż przebrałam się w piżamę i położyłam się spać po 20 minutach zasnęłam.

~enemies to lovers~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz