Gdy tylko Minho wszedł do szkoły, zobaczył tego samego blondyna co wczoraj. Tylko, że tym razem rozmawiał on z dyrektorem. Blondyn nie był uczniem ich szkoły. Więc co on tutaj robił?
- Oh. Dzień dobry Minho! - zawołał dyrektor.
- Dzień dobry - odparł
- Przywitaj się z Hanem. Będzie on dziś prezentować w naszej szkole rozszerzony układ oddechowy. No wiesz budowa i w ogóle.
- Han Jisung, miło mi - powiedział blondyn, podając wyższemu rękę.
- Lee Minho również mi miło.
Po krótkim przywitaniu dyrektor poprosił Lee, aby oprowadził on Hana po szkole.
- Serio dziś coś prezentujesz? - zapytał brunet.
- Tak.. Macie dużą tą szkołę.
- No trochę tego jest. A gdzie będzie ta prezentacja? I na której godzinie?
- Będzie ona na sali gimnastycznej i z tego co wiem, to będzie ona na trzeciej godzinie lekcyjnej.
- To dobrze.
- Czemu aż tak się cieszysz? Co matematyka?
- No, żebyś wiedział... W ogóle ile masz lat?
- 18, a Ty?
- 19, ha jestem twoim Hyungiem.
- Ta jasne. Wiesz to tylko drugie spotkanie. Poza tym, jutro jadę do Busan, prezentować to co dziś wam.
- Uu. Okej rozumiem. Aa oczym jest ta prezentacja? To ta którą wczoraj skończyłeś?
- Tak, to ta. Układ oddechowy.
- Lubisz biologię co?
- No lubię, lubię. Nie zaprzecze - zaśmiał się pod nosem.
- Ja tam wolę wf. A zwłaszcza siate - udawał, że serwuje w powietrzu.
- Rozumiem. Dobra za chwilę dzwonek. Dziękuję za oprowadzenie, leć na lekcję, bo się spóźnisz.
- Nie prawda. Teraz mam zastępstwo z dyrkiem. Wie, że jestem z tobą.
- Okej, okej. Dobra prowadź na salę gimnastyczną.
- Tak jest szefie.
Po niecałych 3 minutach byli już w pomieszczeniu, w którym na 3 godzinie lekcyjnej odbędzie się prezentacja 18-latka.
CZYTASZ
Guitar&You /\/\ Minsung
RandomKiedy 19-letni Lee Minho przez przypadek poznaje rok młodszego Hana Jisunga.