Stwierdziłam, że zabiorę Li do szpitala.
Nigdy nie znalazłam się w takiej sytuacji, ale wiedziałam, że również będę musiała powiadomić o tym później policję.
Czekałam pod salą, w której sprawdzano stan Lilly.
Przeglądałam telefon, gdy nagle dostałam wiadomość.
Od: Mama
Hej, Mav! Wyszłam jakoś o siódmej. Tak jak zawsze zresztą. Coś się stało?Wpatrywałam się w te pięć zdań, z kamienną miną.
O co chodzi? Przecież na pewno ktoś mnie wołał, tylko kto, jak nie mama, w takim razie?
Moje rozmyślania przerwała lekarka, która wszyła z sali. Uśmiechała się do mnie ciepło, ale w jej oczach widziałam współczucie.
-To ty jesteś tą koleżanką, która przywiozła Lilly?-
Zapytała.-Tak, to ja. Nie wiem, co się stało. Znalazłam ją w takim stanie przed szkołą. Praktycznie nic nie pamięta.. mówiła tylko coś o tym, że czuła się obserwowana. Dziwne, że jej mama się nie zorientowała- odpowiedziałam z dezorientacją.
Pielęgniarka spojrzała na mnie zdziwiona.
-Mama Lilly podobno wyjechała wczoraj w delegację do Europy. Lilly chyba o tym wiedziała, zresztą pani też, prawda?- zapytała tak samo zdezorientowana jak ja.
Patrzyłam na nią analizując wszystko. Li nie mówiła nic o tym. Już miałam jej odpowiedzieć, gdy nagle do szpitala wparowała czwórka głośnych osób.
-ALE JAK TO WPUSZCZACIE TYLKO RODZINĘ?! MY JESTEŚMY JEJ RODZINĄ, A JEJ MAMA PEWNIE JUŻ TU JEST! PROSZĘ MI POWIEDZIEĆ, GDZIE JEST SALA, W KTÓREJ SIĘ ZNAJDUJE!- Wykrzyknęła Camilla.
Zaraz za nią znajdowali się: Luke, Melly i Liam.
Wszyscy wyglądali na złych i zmartwionych.Gdy skrzyżowałam spojrzenie z Melody, od razu walnęła z barku Camillę, żeby ta się uciszyła i kiwnęła głową w moją stronę.
Zaraz za nią w moją stronę obrócili się chłopcy.
Camilla, bez chwili namysłu, ruszyła do mnie biegiem.
Wytłumaczyłam im całą sytuację, po czym wszyscy usiedli na krzesełkach obok.
~*~
Wgapiałam się w niebieskie kafelki na ziemi, rozmyślając o całej sytuacji.
Po co ktoś to zrobił Li i dlaczego?
Gdzie jest jej mama?Z rozmyślań wyrwał mnie dźwięk powiadomienia przychodzącego na mój telefon.
Podniosłam torebkę z ziemi i wyjęłam urządzenie.
Od: Nieznany
Jak tam podróż Alice? Lilly jeszcze nie tęskni?
Zawsze bądź krok przed, stokrotko. Wiem, że to potrafisz.Wpatrywałam się w tę wiadomość całą blada.
Czułam, jak ręce zaczynają mi się pocić i trząść. Alice to matka Li. Ktoś, kto to napisał musiał wiedzieć, co się tak naprawdę stało. Poczułam jak ktoś mnie szturcha.
Oderwałam wzrok od ekranu i skierowałam go na Liama.
-Mav, wszytko w porządku? Zbladłaś i cała się trzęsiesz.
Jakbym tego nie wiedziała.
-Tak, wszystko w porządku, po prostu... dziwna ta sytuacja..- powiedziałam cicho.
Nim Liam zdążył odpowiedzieć, na mój telefon przyszła kolejna wiadomość.
Od: Nieznany
Nikt o tym się nie dowie, Stokrotko. W końcu kochasz matkę Liliany jak własną, prawda? Nie chciałabyś, aby coś jej się przytrafiło. Śpij dobrze tej nocy.A.
Od: Nieznany
*Załącznik
Odczytałam tą wiadomość, czując jak łzy napływają mi do oczu.
Co tu się, do cholery, dzieje?
Kim był ,,A"?
Weszłam w załącznik, który wysłał nieznajomy.
Było to zdjęcie, na którym była Alice Smith.
Leżała w jakimś obcym mi pomieszczeniu z zamkniętymi powiekami i rozrzuconymi włosami na poduszce; były całe potargane i ... we krwi.
Nie mogłam w to uwierzyć, po co ktoś to robił?
Niekontrolowany szloch wydobył się z moich ust, wypełniając całą poczekalnię.
Nie mogłam złapać oddechu, było mi duszno.
Zrzuciłam telefon na ziemię i wstałam.
Zaczęłam biec przemierzając biało-niebieskie korytarze, pełne ludzi.
W końcu trafiłam na koniec korytarza, znajdowała się tu winda i małe pomieszczenie.
Słyszałam za sobą kroki, wiedziałam, że to moi przyjaciele za mną przybiegli.
-Mav, co się stało. To nie jest śmieszne.
-Nie.. nie teraz!- krzyknęłam sfrustrowana, szlochając jednocześnie.
Nie rozumiałam, co się działo.
Całą się trzęsłam.
Wszystko zaczęło się rozmazywać, a ja przestałam odczuwać większość bodźców.
Słyszałam, jak któraś z dziewczyn woła lekarza, a chłopcy przykucnęli po moich dwóch stronach.
W pewnym momencie nie słyszałam już kompletnie nic, nic również nie widziałam.
W końcu, nastała ciemność.
CZYTASZ
The Final Chance
Hành động17 Letnia Mavy Evans właśnie zaczyna 2 semestr 3 klasy liceum. W tym samym czasie do jej szkoły dołącza nowy uczeń- Zach Davis. Wraz z przyjazdem chłopaka do Toronto, dochodzi do masy niewyjaśnionych porwań i napaści. Kiedy dziewczyna zbliża się do...