Dzisiejszy temat będzie bardzo nawiązany do mojej klasy, bardziej takie wyżalanie się na szkołę. Wiem, nikt mnie o to nie prosił, ale wolność słowa kochani😚
artprofile
Miauczyzna
FilipWieszczycki
(Tak, to też o was.)Zacznijmy od tego, że babka od WDŻ (oraz wychowawcy i połowa nauczycieli w szkole ale pomińmy) stwierdziła, że zauważyła u nas waloną ✨Presję ocen✨. Muszę stwierdzić, że trzeba być w kij spostrzegawczym, by to zauważyć - spory problem i na serio, nie muszę być teraz Einsteinem.
1. No to panna (tak, wciąż ta od WDŻ) wzięła nas, oczywiście na informatyce. To jest pierwszy błąd. Czemuż to? Ano już mówię! Pan od infy (jest też moim wychowawcą) kazał nam robić projekty na Scratchu, co nie było jakimś wyzwaniem, zwłaszcza że zwyczajnie przepisywałyśmy program z ClassRooma. ✨Kreatywnie widzę✨
Problem w tym, że niektórzy nie nadążali, jako że trzeba było zrobić tych projektów około pięciu, a po tych wszystkich WDŻ-ach została nam JEDNA LEKCJA. JEDNA WALONA LEKCJA, co dla niektórych oznaczało obowiązek zaprogramowania nawet 4 gier w 45 minut. Jak to rozłożyć? Aaa, to już masz problem ofc:3
1. Całą lekcję o tym stresie przegadaliśmy, nie wyniosłam z tego NIC. Takie totalne nic, nie to, że po prostu nie słuchałam bo się udzielałam.
Postanowiłam jednak wziąć przykład z chłopaków, jednocześnie sprawiając wrażenie jakbym słuchała (niby słuchałam, ale cóż zrobię) - robiłam sobie paznokietki markerem. Następnie zaczęłam pisać długopisem po rękach, a na koniec stwierdziłam, że poprawię tym długopisem wszystkie blizny, które zrobiła mi kotka (to był zły pomysł btw).Dziękuję wam za przeczytanie, nie wiem, co tu robicie. Oto moje odklejki, nie dziękujcie:3
Btw napisałam w tym rozdziale 257 słów na temat
~ ✩ Lea ✩
CZYTASZ
Shitpost mego walonego życia (W TRAKCIE)
De TodoTytuł chyba wszystko mówi, zapraszam!❤︎シ Tak btw... nareszcie zrobiłam okładkę~