Pisze to Martyna.
Story time, o tym jak ocaliłyśmy świat.
No więc, kiedy byłyśmy na dodatkowej matmie, pani sprawdzała nasze sprawdziany. Ja z Emilką chodziłyśmy sobie po sali. W końcu podeszłyśmy do okna. Patrzymy, a tam jacyś na oko drugo klasiści biją się. My mówimy to pani. Pani krzykneła z okna, że mają przestać się bić, ale za pierwszym razem nie podziałało. Oni dalej się bili. My mówimy to pani jeszcze raz, pani tym razem kazała im iść do domu. Posłuchali się. Ja z Emilką przeszczęśliwe, że ocaliłyśmy świat, robimy sobie fotkę i Emilka wysyła ją na snapie.