rozdział 3

979 18 4
                                    

Wróciłam na miejsce gdzie wcześniej siedziałam razem z Amber. Za chwilę zaczynała się walka a zawodnicy wchodzili na ring , uważnie przyglądałam się im i kiedy rozpoznałam jednego z zawodników zamarłam. To był on

Chłopak na którego wpadłam jakiś czas temu okazał się królem walk. Miałam przejebane i to bardzo, chciałam wyjść z stamtąd jak najszybciej lecz moje nogi odmawiały posłuszeństwa i nie mogłem się ruszyć.
Brunet odwrócił głowę i jego wzrok spoczął na mnie a mnie zamurowało mnie jeszcze bardziej , chłopak uśmiechnął się cwanie i odwrócił ode mnie wzrok i popatrzył na swojego rywala . Po hali rozniósł się głos prowadzącego:

-Jak zawsze będą 4 rundy , każdy zna zasady wiec zaczynamy !!
Zawodnicy poruszali się po całym ringu, przeciwnik bruneta wykonał pierwszy ruch a brunet zrobił unik , a następnie sprzedał swojemu przeciwnikowi jakieś 10 ciosów w brzuch lecz on nie zostawił go dłużnego i walnął go w twarz, a ja nie mogłam na to dłużej patrzeć, musiałam jak najszybciej stamtąd wyjść

Przepychałam sie przez ludzi, wpadłam nawet na jakąś dziewczynę mimo że krzyczała na mnie ja i tak szłam przed siebie, po kilku minutach wydostałam się na zewnątrz, wyciągnęłam telefon ale okazało się że jest rozładowany, już chciałam wrócić do środka żeby poprosić kogoś o telefon ale zauważyłam tego samego chłopaka na którego wpadłam być może to była najgłupsza rzecz jaką mogłam zrobić podeszłam do niego, chłopak na początku mnie nie zaważył bo stał tyłem

- cześć -powiedziałam niepewnie, kiedy chłopak się odwrócił na jego twarzy zaszokowanie , szok szybko znikł z twarzy chłopaka

-hej? -odpowiedzial pytajacym glosem

secrets of devilsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz