F spoko Bartek możesz na mnie kówić faustynka ale nie w szkole bo będą nas shipować
B racja. Fausti możesz mówić na mnie bartuś proszę
F jasne bartuś
B faustynka Patryk to twój brat tak?
F no tak głuptasie
B jak ty na mnie powiedziałaś?!
F bartuś przepraszam.....
(Poleciała łza fausti)
B przepraszam ja muszę zadzwonić do kolegi bo obiecałem mu gdzie mogę zadzwonić?...
F tutaj że mną
B fausti
F u mnie w pokoju
B a gdzie jest?
F tu
B oki dzięki
[rozmowa Bartka z patrykiem]
B no siema stary mam pytanie
P jakie ?
B bo nakrzyczałem na fausti jak mam zrobić żeby jej polepszyć humor
P dasz fausti załatwię to
B no dobra...
(Rozpłakał się)
P stary nie płacz
B to wszystko przez ze mnie
B zadzwoń do fausti że ja wychodzę bo mam zadzwoniła do mnie bo ona paszła do toalety oki dzięki stary
P nie rób nic głupiego ok?
B ok
(Skłamał)
Patryk zadzwonił do fausti
P hej fausti Bartek poszedł do domu bo mama do mniejsi dzwoniła ok?
F a czemu mi tego nie powiedzał
P bo strałaś
F aaaaaaa ok
(Zakończyła się rozmowa)
(Fausti zadzwoniła do Bartka ale nie odebrał bo się kłócił z mamą a nikt o tym nie wiedział że ma problemy rodzinne)
(W pokoju)
B 10 nieodebranych połączeń od fausti oddzwonię
F no w końcu
B hihi...
F coś się stało?
B dlaczego miało się coś stać?...
F Bartek słyszę po twoim głosie
(Mama Bartka krzyczy i prawie wchodzi do pokoju)
B sorry fausti miszę kończyć pa!
MB z kim gadałeś?!
B nie krzycz...
MB jak powiesz z kim gadałeś tylko nie z dziewczyną!
B z dziewczyną ale ta dziewczyna to moja koleżanka sama możesz do niej zadzwonić z mojego telefonu i się spytać
MB daj telefon
B ale tutaj że mną z nią rozmawiasz
[rozmowa mam Bartka i fausti]
F halo?
MB jesteś dziewczyną Bartka ?!
F nie ja jestem najlepszą koleżanką
MB masz się z nim nie spotykać ani rozmawiać!
F a-a-ale dlaczego-o
B mamo nie błagam!
(Bartek płacze)
F Bartek dlaczego ?!
B nie wiem!
MB nie rozmawiaj z nią!
B przepraszam...
B możesz oddać mi już ten telefon
MB proszę
(Nie rozłączyła się z fausti)
(Wyszła z pokoju)
(Bartek zamknął drzwi na klucz)
F Bartek słyszałeś twoją mamę nie możemy gadać pa
B ale fausti pogadajmy na spokojnie w szkole ok?...
F no dobrze pa!
B pa!
MB z kim gadałeś
B z kolegą
MB otwórz drzwi!
Bartek otworzył drzwi
MB zadziń do wszystkich z klasy!
B dobrze..
(Zadzwonił wszyscy odebrali)
B na sam początek wszystkich przepraszam!
W co się stało?
F Bartek nie nie mów że pozwoliłeś
B przepraszam...
MB macie z nim nie gadać ani spotykać
B wyjdź z pokoju
MB pa!
(Bartek zamnkął drzwi na klucz i zapomniał rozłączyć się wszyscy byli cicho bo fausti im kazała)
(Bartek się rozpłakał)
B Całe moje życie na nic
W Bartek nie rób nic głupiego
B to ja jeszcze się nie rozłączyłem?!
F tak Bartek nie rozłączyłeś się i masz się nie rozłączać
B moja mama coś wam zrobi jak się dowie że z wami gadam muszę kończyć
P nic nie musisz
B muszę
B jutro nie będzie mnie w szkole
P stary za dobrze cię znam nic sobie nie rób dobra?
B nic nie obiecuję pa
(Rozłączył się)
(Uciekł przez okoni na most fausti i wika akurat byli na spacerze żeby ochłonąć)
F Bartek!
B nie zbliżaj się bo skończę życie na waszych oczach
F nie ruszaj się wika i ty Bartek też
( fausti zadzwoniła do wszystkich żeby przyszli wszyscy się zgodzili)
P Bartek obiecałeś!
(Chce zrobić krok)
F nie ruszaj się głupku!
( Bartkowi się przypomniało jak fausti na niego powiedziała głupku)
B zostawicie nas samych?
W z kim?
F mną tak?
B mhm
(Wszyscy poszli na bok)
——————————————————————————————————
Chcecie się dowiedzieć co tam gadali to w następnej części się dowiecie
648 słów💗