Dolores Wilson z "idealnym życiem" poznaje nowych sąsiadów, którzy jak się okazuje będą o nią zazdrośni.Jej życie zamieni się w coś ciekawszego,a może pierwszy raz w życiu obdarzy kogoś zaufaniem i uczuciami?Czy jej nowi sąsiedzi zamieszają jej w gł...
Rano obudził mnie donośny głos.Przetarłam oko i podniosłam się z łóżka.Myślałam że zapadnę się pod ziemię gdy go zobaczyłam.
-DOLORES CZEMU ŚPISZ W BIELIŹNIE Z CHLOPAKIEM!-mówił wściekły tata.
-TATO SPOKOJNIE TO NIE TAK!-zalałam się wstydem.-No ale w bieliźnie nie nago...do niczego nie doszło!
Bill się przebudził lecz gdy otworzył oczy natychmiast zerwał się z łóżka.
-Dolores co to jest za chłopak!-zapytał tata wskazując na Billa.
-Jestem Bill...Bill Kaulitz.-skłonił głowa Bill.
-Kaulitz...KAULITZ!-zmarszczyłam brwi wraz z chłopakiem nie wiedząc o co chodzi.-Masz szczęście chłopcze!Znam się z twoim ojcem i wiem, że to porządna rodzina.-powiedział tata na co wypuściłam powietrze z ust czując ulgę.
-Za pięć minut widzę was na dole!UBRANYCH!-powiedział stanowczo starszy i wyszedł z pokoju zamykając drzwi.
Popatrzyliśmy na siebie z Billem i wybuchliśmy śmiechem.Zaczęliśmy się ubierać i próbować przestać śmiać.
Zeszliśmy po schodach na dół i usiedliśmy na kanapie.Tata stanął na przeciwko nas i wiedziałam że będzie niezręcznie.
-Moi drodzy...-zaczął.-Wiem,że wchodzicie w ten wiek dojrzewania ale proszę was myślcie zanim coś zrobicie.-powiedział a mi ulżyło bo myślałam że będzie gorzej.
-I żebyś my się zrozumieli...OSTATNI RAZ WIDZIAŁEM COŚ TAKIEGO!-podkreślił ostatnie słowa.-A ciebie Billu zapraszam jutro na obiad rodzinny,muszę wiedzieć kogo moja córka sobie wybrała.
-Tato to możliwe, że tak szybko wróciłeś z delegacji?-zapytałam.
-Tak naprawdę nie byłem w delegacji... miałem coś do załatwienia.-odparł.-A wróciłem bo za 3 dni masz urodziny!-uśmiechnął się ciepło tata na co podeszłam do niego i mocno go przytuliłam a on podniósł mnie do góry i zaczęliśmy się kręcić na co się zaśmialiśmy.Kochałam mojego tatę.Był najlepszym tatą jakiego mogłam sobie wyobrazić.Wiele się od niego nauczyłam i wiele mu zawdzięczam.Najbardziej jestem mu wdzięczna za to że po śmierci mamy nie poddał się i był dla mnie ogromnym wsparciem.
Bill wrócił do domu a ja z tatą dużo rozmawiałam.Opowiedziałam mu wszystko (oprócz tego że na imprezie się upiłam,całowałam się z bliźniakami i to co się stało wczoraj). Zrobiliśmy carbonare i włączyliśmy film.I tak upłynął czas aż do południa.
Tata pojechał do miasta bo miał jakieś sprawy do załatwienia więc ja poszłam do Billa bez zapowiedzi.
Zrobiłam lekki makijaż i ubrałam czarny,obcisły podkoszulek na ramiączkach i do tego luźne jeansy które opadały na moje biodra.Włosy spięłam klamrą i wyszłam z domu.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zadzwoniłam dzwonkiem i nie czekałam aż ktoś mi otworzy tylko sama weszłam drąc ryja.
-SIEMAAA!
Zobaczyłam Toma i Claudię w salonie.
-Ooooo gołąbeczki!-pomachałam im na co ci się zaśmiali.
-Bill jest w pokoju.-powiedział Tom a ja pobiegłam na górę.
Z hukiem wpadłam do pokoju chłopaka na co ten podskoczył.
-NO ELO ELO- chihrałam się i nie mogłam się ogarnąć,a nawet zaraziłam tym Billa który też się odkleił.
Położyłam się na łóżku i nie mogłam przestać się śmiać.
-Dobrze się czujesz?-zapytał rozbawiony chłopak.
-Nie...-zaczęłam ryczeć jak bóbr.
-Ej teraz serio pytam co się dzieje?-martwił się Bill który położył się obok mnie.
-Nie wiem!-dalej płakałam.
Wstałam i poszłam do toalety.Stanęłam przed lustrem i mnie olśniło. Sprawdziłam moje obawy i okazały się słuszne.
Dostałam jebanego okresu.Wkurwiłam się i zeszłam po schodach na dół.
-Claudia choć tu!-zawołałam dziewczynę na co ta wstała z kanapy i do mnie podeszła.
-No co tam?
-Masz podpaski?-zapytałam błagalnym wzrokiem.
-Mam,choć.-dziewczyna podeszła do torebki i dała mi podpaskę.
-Dziękuję,ratujesz mi życie!-pocałowałam ją w policzek na co dziewczyna się zaśmiała i pobiegłam na górę do toalety.
Weszłam załamana do pokoju Billa,a on do mnie podbiegł.
-Okres...-wymamrotałam.
-JAPIERDOLE A JA TU NA ZAWAŁ SCHODZĘ!-przytulił mnie chłopak.
-Wybierz jakiś film a ja zaraz przyjdę.-powiedział chłopak.
Wybrałam film"the black phone"i czekałam na chłopaka.Po chwili do pokoju wszedł Bill cały obładowany słodyczami i czipsami.
-Wziąłem co tylko dałem radę!-powiedział rzucając wszystko na łóżku i kładąc się obok mnie, wtulając się we mnie.
