Spotted story

"Maybe yes.....? "

Łapy ją bolały ale nie tylko, ból psychiczny przeszywający jej serce i umysł dobijał ją i coraz bardziej męczył... Bardziej niż jej pokaleczone poduszki łap.
Zaczeła dyszeć.
-Gdzie...g-gdzie ja jestem ...?-
Zapuściła się na bardzo rzadki lasek, raczej łąki lub coś.... Ale to nie było wystarczające słyszała szelesty bała się że zza krzaków wyskoczy morderczyni jej siostry, jej matka.
Skuliła się i podpełza pod pieniek i patrzyła na zachód słońca

Noc przespała pod pieńkiem
Na następny dzień znów szła do przodu była mega głodna... Ale nie wiedziała jak polować co jakiś czas atakowały ją większe ptaki musiała
Bronić się sycząc i machając małymi łapami na prawo i lewo czasami podskakując i drapać w skrzydła, mało to dawało ale przynajmniej nie kończyła jako ptasia karma.
Mijały tak dni praktycznie nic nie jadła miała wiele zadrapań z których sączyła się krew, ale nagle pojawiła się nadzieja usłyszała szczęśliwe piski jakiś zwierząt, chyba w jej wieku... Nagle uświadomiła sobie że miną już księżyc od momentu ucieczki od jej dawnego miejsca zamieszkania.
Ciągała się za zapachem istot w nadziei  że dadzą jej schronienie albo jedzenie.
Gdy tylko dotarła na miejsce zaczeła załośnie piszczeć a po chwili zendlała

DUPA sory że tak krótkie ale jestem leniem🔥 dodatkowe wiadomości
Jak coś będzie *taką czcionką* to to b3dzie jakaś dodatkowa wiadomość lub coś a jak nędzie ( w ten sposób ) to znaczy że to dodatkowa wiadomość ale nie ta do książki tylko od autorki zazwyczaj to b3dzie coś śmiesznego
WIDOMOŚCI O SPOTTED

Refka :3 puki co nie ma tego bluszczu ani chusty :D 💗

I drzewo genealogiczne
sliver - matka
Name(idk) - ojciec
Shadow - zdechła siostra
🧚