Była już 1:27. Jennie nie mogła zasnąć. Nie mogła się doczekać jutrzejszej imprezy u jej przyjaciółki - Rosé. Jednak jak zawsze dręczyły ją dziwne pytania.Dlaczego mrówki mają akurat 6 nóg? myślała. Dlaczego zawsze zadaje sobie takie pytania? Jezu. Jennie, przestańNawet nie zauważyła, kiedy zasnęła.Następnego dnia Rosé przygotowywała przekąski w ogrodzie. Jennie obiecała jej pomóc o 9⁰⁰, ale nie pojawiła się o wyznaczonej godzinie.Poradzę sobie sama. W końcu przyjdzie Lisa, ona zawsze przychodzi wcześniejI tak jak pomyślała, tak się stało.-Hejka, nie jestem za wcześnie? - zapytała-Nie, właśnie super ze przyszłaś bo miała mi pomóc Jennie ale jeszcze jej nie ma.-Pewnie robi teraz makijaż - zaśmiała się Lisa, wiedząc, że ich przyjaciółce makijaż zawsze zajmuje długo.-Pewnie tak. A teraz mi pomóż z tymi mochi.Po kilkudziesięciu minutach przyszła Jisoo. Przyjęcie miało się zacząć o 11⁰⁰. Cała trójka czekała na Jennie, ale ta się nie pojawiła.-Może do niej zadzwonię?- zaproponowała Jisoo, i nawet nie czekając na odpowiedź chwyciła telefon.-Nie odbiera - westchnęła-Przecież zawsze ma włączony telefon. Usłyszałaby - zauważyła Lisa.-Może się kąpie, zaraz oddzwoni - powiedziała pełna nadziei Rosé - poczekajmy jeszcze chwilę. 11³⁰ - Jennie brak.-Wiem co zrobimy - oznajmiła Lisa.-Co? - odpowiedziały jednocześnie Jisoo I Rosé.-Otóż...
//Zamieniamy się w polsat XD kończymy w najważniejszym momencie//
//Mamy nadzieję że podoba wam się//
CZYTASZ
ZAG!NIONA (BlackPink)
FanfictionZapraszam was do historyjki która jest MOJEJ KOLEŻANKI ale ponieważ nie ma wattpada postanowiłyśmy że ja mogę jej historie publikować. Życzę miłego czytania a teraz opis Historia toczy się w okolicy domów dziewczyn (Lisy, Jennie, Rose i Jisoo) któ...