Prolog

198 18 5
                                    

Kiedy wszedłem do domu żółta koperta leżała u mnie na stole.
Chwyciłem ją w ręce i otworzyłem.Z wnętrza wypadł pierwszy rysunek który dałem Ptysiowi.

Ale była też kartka.

Kartka z długim tekstem pisanym żółtym kolorem.

18.06 godz 16.34

Kierunek zachód  zaczynając od grobu Hackera. Płyniesz oceanem aż dotrzesz do ogromnych gór. Za górami znajduje się wioska z kolejną odpowiedzią.

Jeśli po drodze się zgubisz idź tam gdzie słońce znika za horyzontem.

Mam ci coś do powiedzenia, będę oczekiwać twego przyjścia.

Całuje.

Twój/twoja ukochany/ukochana.

P~

Nie wiem od kogo ale wiem że muszę iść w podróż. Spakowałem najpotrzebniejsze zeczy do żoltego plecaka ptysia bo zdołałem go zabrać z jego domu przed całkowitym zamknięciem i wyszedłem.

Na drzwiach nakleilem karteczkę z treścią:

Nie szukajcie mnie! Potrzebuje tej
wyprawy!

Poszedłem pod grób Hackera i z tamtad wyruszyłem na zachód tak jak kazała ta tajemnicza osoba.

Mam nadzieję że to będzie ktoś kto będzie przypominał ptysia.

|•|Ptyś x Noobek|•| 2|•|Wojanowice|•|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz