Obrączka na palcu. Czy jej się to podoba? Powinna odpowiedzieć, że tak, choć na usta ciśnie jej się zupełne zaprzeczenie. Nie wie co sobie myślała idąc ślubnym kobiercem. Mąż od zawsze ją kocha i o nią dba. A ona? Nic w zamian dać mu nie może. Czuje się opętana przez ciemność. Czarne chmury przyszły tak niespodziewanie i teraz jak na złość nie chcą jej opuścić. Co robi nie tak? Życie nie raz dawało jej w kość, jednak tym razem czuje, że jest inaczej.
Wstaję zrobić sobie kawę, choć wie, że i tak jej nie pomoże. Lubi jej gorzki smak i gryzący aromat dostający się do nosa. Nie ma ekspresu, więc do kubka wsypuje trzy łyżeczki rozpuszczalnej kawy i zalewa wrzątkiem. Z szafki nad zlewem wyciąga tabletki przepisane na ciążącą jej od wielu tygodni bezsenność i wkłada do ust całą ich zawartość, licząc, że chociaż to przytępi niekończący się ból. Nie czeka, aż kawa ostygnie. Od razu bierze potężny łyk popijając leki. Czuje jak napój parzy ją w przełyk oraz jak kojące ciepło rozlewa się po ciele. Tak niewiele jej potrzeba, a jednak i to nie wystarcza, by poczuła się choć trochę lepiej. Delektuje się kawą dobre dziesięć minut i kiedy odstawia kubek do zlewu słyszy brzdęk kluczy w zamku. Czym prędzej kieruje się do sypialni i kładzie na podwójnym łóżku. Nie ma siły na kontakty międzyludzkie, na miłość męża oraz na konfrontację z życiem. Pierdolonym, cholernym życiem, które niepotrzebnie ją ze sobą ciągnie. Powinna być wdzięczna, ale co po wdzięczność skoro aktualnie nie czuje nic.
Zamyka oczy, ale tylko na chwilę. Na krótką chwilę. Nim na dobre odpływa słyszy jeszcze przerażone nawoływanie męża.
CZYTASZ
Kres nicości
Short StoryKres nicości jest to zbiór krótkich opowiadań, gdzie życie spotyka śmierć.