2

30 6 0
                                    


Summer przeprowadziła się tu tydzień temu i nikogo jeszcze nie znała.
Są Wakacje. Na jest ciepło więc wyszła na dwór. Nie wiedziała co może porobić tutaj sama, ale w domu się zbyt nudziła. Przeszła przez ulicę i zauważyła jak dwójka dzieci mniej więcej w jej wieku idzie w kierunku małego lasku rozmawiając o czymś. Summer postanowiła, że się z nimi zapozna. Podeszła do nich i powiedziała:
- Cześć. Mam na imię Summer. Przeprowadziłam się tu tydzień temu.
- Hej jestem Melania a to Adrian. Nietypowe masz imię, podoba mi się.
- Dzięki. Idziecie gdzieś?- Spytała trochę nieśmiało.
- Tak chcesz iść z nami? Ale nie wiem czy możemy powierzyć Ci wielką tajemnicę to coś niezwykłego. Trudno uwierzyć że to istnieje na prawdę.
- Dotrzymam tajemnicy obiecuję na wszystko.
- Okej tylko pamiętaj nie mów tego nikomu. Chodźmy jeszcze kawałek drogi przed nami.

Niecałe pół godziny później dotarli na miejsce. Przeszli przez dziurę i pogrążyli się w tunelach. Gdy stanęli przed drzwiami za którymi rozciągało się to niezwykłe miejsce Summer spytała:
- To tu w tej starej ruderze?
- Tak. Wiem trudno w to uwierzyć. Melania złapała za klamkę I popchnęła drzwi. Dziewczyna nie mogła uwierzyć tak jak oni.
Zaprowadzili ją do drewnianej chatki a potem wyruszyli odkryć nowe miejsca.
- Marzę o tym żeby tu było takie miejsce gdzie będzie wodospad i mała polanka pośród iglastych drzew, i żeby był tam piaseczek na ziemi- powiedziała Summer.
- Może tu takie miejsce będzie, kto wie słychać jakiś szum może to wodospad- odrzekła Melania.
Po kilku minutach przedzierania się przez drzewa znaleźli piękne miejsce ze snu pod ich nogami był biały piasek.
Nie mogli się nachwycić tym cudem natury. Biegali bawili się i rozmawiali prze kilka godzin.

Tajemnicze przejściaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz