zostawcie nasze sch(o)d(ki) || oki, mata

czensc 1

POV: oskar

godzina 6:30, poniedzialek, 1 wrzesnia, 2020 rok.

Uslyszalem budzik... mysle ze data wystarczajaca wyjasnia co to ma byc za dzien... ale dla mnie bedzie to cos nowego... to jest moj pierwszy raz na studiach! Dopiero skonczylem liceum, a juz jetsem powaznym mezczyzna chodzacym na studia! Niesamowicie szybko leci ten czas... Szczerze, troche nie moglem sie doczekac tego czasu... cale wakacje przesiedzialem na dupie siedzac na dzialce z dziadkami... Co prawda ludzie w moim wieku pala, biora uzywki, i sb ruhaja... ale ja tego nie robie. Jestem chrzescijanem i spie tylko po slubie. Nigdy tez nie wyobrazam sobie przywalic w lape albo zapalic. ZALOSNE! Jestem jak najdalej od takiego lifestylu!!!..

Po chwilowej dyskusji z samym soba postanowilem przygotowywac sie na moj pierwszy dzien na studiach! Zalozylem bielizne (rruzowwe thongi ale tego nie pokarxe) i taka koszulke:

i taka szkocka spodnice:

i takie emo screamo skramz scene punk hardcore buciczki uwu! (sa na platformie bo mam metr 40 ale po prostu nie widac na zdj):

Po wybraniu swojego fita spakowalem swoja biblie i male sniadanko do szkoly po czym pobieglem na pociag. Ludzie w pociagu oczywiscie wgapieni w swoje telefony z sluchawkami na uszach... ale ja! Ja postanowilem wyjac biblie z plecaka i zaczac na glos ja czytac! Wszystcy w jednym momencie sie zdziwili i patrzyli sie na mnie jak na nudesa tw ulub rockstar z 80s (eighties)!

Po przyjechaniu na uczelnie jescze raz sobie uswiadomilem jak bardzo jestem mlody i ile pracy przedemna... ile ludzi.. ile wiedzy... ile wydarzen... a mą ostatnia mysla bylo... "czy znajde sobie wkoncu chlopaka..." tak, serio tak pomyslalem. Jestem gejem ale nigdy o thym nikomu nie mowilem... wiec moze tym razem i to sie zmieni?

Otworzylem wkoncu drzwi do ogromnego ceglanego budynku, probowalem wtopic sie w tlum. Nie lubie sie wyrozniac, nie potrzebuje tego! oraz po porstu nie chce! lecz tym razem mi to nie wyszlo... po pierwszym milisekundach wejscia na uczelnie wpadlem na kogos plecy. Nie widzialem kto to... byl taki wysoki! Osoba ta przynajmniej miala 2 metry 30cm! Az sie zaczolem zastanawiac co ma w gaciach (jesli ma). Osoba byla ubrana calkiem seksownie i skejtersko. Gdy nieznajomy mi obrocil sie jedyne co widzialem to jego "crop" czesc z crop tomu i rozporek. Juz wiedzialem z kim mam doczynienia...

Po moim przygladaniu sie nieznajomy zaczal drzec na mnie morde. Poczulem zapach tanich fajek prosto z jego otworu gebowego.

???: kurwa uwazaj zgerdzie zajebany xdddd bozia nozki co dopiero dala ze chodzisz jak lewak?

obsralem sie w swoja spodnice i nawet nie myslalem zeby cos mu odpowiedziec bo bylem taki zamurowany... odpowiedzial:

???: te uwazaj nastepnym razem blondi bo jak sie spotkamy jeszcze raz to nie zyjesz.

to bylo ostatnie co uslyszalem od niego (na ten moment). Po chwili seksiak pobiegl dalej i wtopil sie w tlum tak jak wszyscy inni. Zaczal znow byc czescia rzeczy ktorej zadna zywa istota nie docenia ani sie nie przyglada.

G: hej widzialam wszystko co sie przydazylo przed chwila. zapomnij o nim prosze. To nie ostatni raz kieyd go zobaczysz!

ja, wciaz stojacy na wejsciu jakbym mial giry w betonie nic nie odpowiedzialem tylko wpatrywalem sie na nieznajoma brunetke.

G: sory troche dziwnie to zabrzmialo. chcialam sie po prostu odrazu uprzedzic przed takimi sytuacjami a szcegolnie przed nim. Nazywam sie Rafal lukier ale nie muw tak na mnie... mow mi grosik! tak na mn woli na ulicach bydgoskich... piekne czasy, tesknie jak kie... eh nie wazne. A ty jak sie nazywasz?

O: Oskar jestem. Glupie imie... mozesz na mnie mowic o-

G: Bede na ciebie mowic oki.

Prowadzilismy tak dalej konwersacje az zaczela sie pierwsza godzina. Wszyscy profesorzy sie nam przedstawili a ja zmeczony myslalem tyko o powrocie do mego domu. Wkoncu i nadszedl czas powrotu do domu.

mija kilka godzin

zaczynam zdejmowac z sb swuj cunt fit i przebieram sie w pizamke. W momencie gdy chcialem zasunac koldre na me cialo dostalem sms od nieznanego numeru. Biore telefon i czytam:

"-.- ..- - .- ...". O huj chodzi? Od kogo to dostałem? Bylem w szoku, mimo ze nie widzialem co to wgl znaczy... bylem na tyle zmeczony ze w sekundzie zapomnialem o wiadomosic i po prostu zasnolem.

//czesc misie!!! jak podoba wam sie ta ksionzka jak na pierwsy rozdzial?? piszcie w kom down below... ale z tylu glowy pamietajcie o tym ze to dopiero poczatek tych opowiesci 🌶🌶🌶🚭👅!!!! hihiihi;3 jak myslicie od kogo to byl sms? co to wgl znaczy? o tym (i o wielu innych rzeczah) dowiecie sie w nastepnym rozdziale... xoxo!!!