Był to ponury i depresyjny dzień jak zawsze. Piździało jak chu-
Pan Piwoń znowu uczył matematyki, tą debilną klasę 1a, która ma intelekt na poziomie starego Hanako. Nagle nic owąd zapukał do drzwi ktoś.... Okazał się to być kolejny gej-- Pan Manowski, nauczyciel hitlerowca znaczy, tak kulturalnie... to języka niemieckiego. Manowski zawołał pana Piwonia, nie wiadomo w sumie z jakiego powodu... Ale dla pojebanego umysłu Hanako, oni poszli się ruchać.
Niestety to Piwoń raczej był top w tej sesji ruchania, ponieważ nie był ujebany sper-- znaczy się.... Piwoń nie wyglądał jakby był ruchany w dupę przez kilka minut straight. Hanako zastanawia się czy Piwoń doszedł czy nie. Pewnie nie. Może po prostu wsadzili se chuje nawzajem do mordy... Kto wie? Nigdy nie wiadomo co tacy łysole mogą mieć w głowie. Ale jedyne co wiadomo to to że na pewno mieli w chuja zabawy w tym. I tak o to lekcja się zakończyła, Hanako I reszta stalowa znaczy się klasa szli na kolejną lekcje, aka Polski z tą grubą kurwą... znaczy się z szanowną panią Żylwis. (pierdolona szmata). Polski jak Polski nic w sumie ciekawego, pierdolenie o dupie Makbeta itp. Aż nadszedł czas na.... HITLEROWCA znaczy się, język niemiecki. Więc tak 1/3 poszła na niemca. Pan Manowski miał dzisiaj pytać... ale nie pytał, bo był zmęczony. Pewnie dlatego bo był ruchany w dupe jakąś godzine temu... I nagle Piwoń przyszedł do sali z niemca... Hanako miała takie "O KURWA NIE PIERDOL ŻE BRACIA SIĘ BĘDĄ RUCHAĆ AGAIN?" niestety.... Ale nie. Oni tylko udawali że coś robili, a tak na prawde se obciągali nawzajem za biurkiem. Są dobrzy w ukrywaniu tego.... ale po ich pejzażach na mordzie łatwo było poznać co robią... ci jebani geje nie mają gdzie se obciągać, idźcie znajdźcie se pokój łysiole.
Ale kontynuacjąc, po jakiś 10 minutach piwoń musiał wrócić do klasy swojej, bo jeszcze mundurówka by tam powtórke z '39 zrobiła... Lepiej nie ryzykować.I tak o to minął ten cudny (czyt. Nudny) dzień w szkole. Ale u dwóch łysolów dopiero się będzie działo, aż kolwiek, planują oni dzisiaj spędzić razem wieczór w szkole, tak kurwa w szkole. Oni są łysi watpie by mieli dom jak nawet włosów nie mają.
Zbliza się zajebista 23, nikogo w sumie w szkole nie ma, jest sobota więc rano też nikogo nie będzie... Piwoń zabiera Manowskiego do pokoiku obok sali z matmy. I tam zamyka drzwi za sobą... Just in case.
I tak o to siadają oni przy stole i leją sobie nazwajem do kubka po alkocholu, typu wódka zmieszana z winem. Wkrótce oboje się najebali, I piwoń najebany do Manowskiego palnał takie "Obciagnij mi jak dzisiaj rano." Takim typowym głosem najebańca i pojebańca jakim ten człowiek jest.
Manowski trochę zaskoczony ale szybko zbliżył się do Piwonia, najebanym krokiem, i kleknął przed nim, próbując odpiąć Piwoniowi pasek od spodni... Chujowo to się robi gdy jest się najebanym od chuja... Ale po chwili nie cierpliwość, udało mu się go odpiąć, ściągając mu te spodnie. Ale jeszcze pierdolone bokserki zostały...dlatego Manowski do piwonia takie "Wstawaj bo ci kurwa bokserki utkneły w dupie"
"Dobrze, nie marudź Jadwiga.." Powiedział, ściągając swoje boxerki z dupy.
-"Jaka znowu zajś Jadwiga? Zdradzasz mnie z średniowieczną pizdą?"
-"Nie pierdol tylko obciągaj, penis mi marznie"
-"Zrobie ci jutro drame jak w teneloveli jakieś... Jeśli będę o tym pamiętać."
Powiedział to, i odrazu wziął się do roboty. Czyli... Obciąganie. Penis piwonia jest indeed quiet duży ale w porównaniu do twoje matuli to nic.
Po 5 sekundach, Piwoń się spuścił. A Manowski przestał mu obciągać i popatrzał na niego z wzrokiem pełnym podziwu... Mówiąc mu "powiem ci, rekordy bijesz. Normalnie spuszasz się po 3 sekundach. Może kiedyś wytrwasz minute"
-"Pierdol się"
I tak o to, skończył się ten dzień. Oboje byli zbyt pijani by cokolwiek innego zrobić. Dlatego oboje najebani zasneli na schodach, a jak tam się dostali? Chuj wie. Pan Jezus ich tam poprowadził.I tak o to chapter pierwszy tych geji się skończył...
Tbc.
YOU ARE READING
Opowieść miłości Piwonia I Manowskiego (+Baldi)
Historical Fictiondwa geje w chorzowie tak.