Rozdział 21

532 40 3
                                    

Wersja tekstowa:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wersja tekstowa:

Piątek, 2 maja 1845

Podwójmy trudy, a śmiało dalej!

Wraz z nadejściem nowego sezonu pojawia się mnóstwo nowości, którymi chcę się podzielić ze wszystkimi moimi czytelnikami. Na początek jakaś dobra dusza powinna sprawdzić, jak miewa się lord Greengrass, gdyż jego dwie córki sprawią, że ten biedny człowiek przedwcześnie posiwieje.

O rękę pięknej Lady Astorii zabiegały dziesiątki bogatych zalotników. Przewidujemy, że jej debiut będzie najciekawszym w tym sezonie, a jak dotąd jeszcze się nie myliliśmy! Jeśli Lord Greengrass postawiłby na swoim, z pewnością pozyskałby kolejnego członka Wizengamotu.

Nie potrzeba jednak żadnego znicza, by dowiedzieć się, że Anthony Goldstein, najnowszy członek Wizengamotu, został zmuszony do zamknięcia swojego rodzinnego sklepu na Ulicy Pokątnej po tym, jak kilku niezadowolonych windykatorów przyszło naraz odebrać długi. Ciekawi nas co o tym skandalicznym rozwoju wypadków pomyśli jego narzeczona, panna Greengrass, dotychczas słynąca z dobrego gustu? Czy posag panny Greengrass byłby tak hojny, aby spłacić ogromne długi Goldsteina...?

Towarzyski Znicz

***

– Czy naprawdę tak to wyglądało podczas mojego debiutu? – szepnęła Hermiona, obserwując Astorię Greengrass trzymającą za rękę swoją siostrę Daphne. Gdy tylko weszła, wokół niej zebrała się grupa mężczyzn.

Grupa kobiet zebrana wokół niej, Ginny, Pansy, Luna i Lavender, odpowiedziały jednocześnie:

– Tak.

– Nie żeby było w tym coś złego – dodała Ginny. Po urodzeniu Jamesa na początku lata chętnie uczestniczyła w towarzyskich imprezach. – Zarówno ty, jak i Astoria byłyście obiektem kaprysów tego tajemniczego znicza.

– To paskudna kobieta, kimkolwiek by nie była – stwierdziła Pansy. Pansy wyszła za Neville'a na początku poprzedniego sezonu i szybko zaaklimatyzowała się w rosnącej grupie przyjaciół.

Kimkolwiek był Towarzyski Znicz, ostatnio stawał się coraz bardziej odważny. Po ujawnieniu zbyt wielu skandali, podzieleniu się pogłoskami o podejrzanych interesach na Ulicy Pokątnej i spekulacjach na temat kwot przechowywanych w poszczególnych skarbcach Gringotta, ci, którzy poczuli się urażeni, mieli ochotę na zemstę.

Nie żeby jakikolwiek członek społeczeństwa zmienił swoje skandaliczne nawyki. Nie, wcale tak nie było. Nieważne, jak bardzo ktoś skrywał swoje sekrety, „Znicz" zawsze znalazł sposób na ujawnienie prawdy. Była zaskoczona, że przeszłość Draco i fałszywy początek ich małżeństwa nie trafiły na pierwsze strony gazet.

– Macie jakieś przemyślenia co do tego, kto za tym wszystkim stoi? – zapytała Lavender. – Nikt nie jest bezpieczny.

Pansy nachyliła się bliżej z konspiracyjnym wyrazem oczu.

Wywołać SkandalOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz