6. ojciec

161 6 3
                                    

pov rosie:

przez dwa tygodnie nie miałam kontaktu z zayden'em. uznałam, że pójdę zobaczyć co u niego. weszłam do jego mieszkania bez pukania, a tam kto kurwa siedział? pierdolony taylor williams.

-dzień dobry panu. hej zayden 

-to nieodpowiedni moment

-synu mi rosanna nie przeszkadza

- jestem rosie

- w kancelarii będziesz musiała się przedstawiać jako Rosanna

- wtedy będę się przedstawiać jako pani Denise

Zayden parsknął cicho śmiechem, gdy ja byłam śmiertelnie poważna. Walczyłam z Taylorem na wzrok. Wygrałam. Łatwo z nim.

--------------

Następny będzie dłuższy obiecuje

studentsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz