5.wypierdalaj

833 19 7
                                    

pov zayden:

weszliśmy do środka i cała sala ucichła. no co się dziwić jak prezes koła wchodzi z jedną z sióstr denise.

- proszę o skupienie. chciałbym przedstawić wam nową wiceprezes koła podatkowego

-no, a jakiego kurwa innego? szybkiego gotowania?

ktoś miał chyba nadzieje, że mówi to cicho i kogoś to rozbawi. a tak nie było. wszyscy patrzyli na mnie z przerażaniem.

-rozkosznie z twojej strony. wyślę ci zaświadczenie o tym, że byłem w kole na maila, a teraz wypierdalaj

rosie patrzyła na mnie z zdziwieniem.

-nie no zayden ja żartowałem

-powiedz mi jak masz na imię

-conor

-zacnie. a więc conor, czego nie rozumiesz w słowie wypierdalaj?

podniósł sie i wyszedł. po tym wszystkim omówiliśmy wszystko co mieliśmy i teraz kierowaliśmy się z rosanną w stronę akademika.

-musiałeś być taki niemiły?

-podważył mój autorytet

a rosa się zaśmiała i dała mi z łokcia. uśmiechnąłem się delikatnie i ją pocałowałem. a ona oddała pocałunek

studentsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz