Rozdzial 2

1 0 0
                                    


godzina 6:00 budzik dzwoni a ja mam go tak cholernie dość.lezalam jesvxe w łóżku przez 10 minut i poszłam się ogarniać.zanim jesvxe to poszłam po cichu sprawdzić czy ktoś jest w domu.i jakie mam szczęście że nikogo nie ma kocham być sama w domu odrazu mi poprawia to humor lecz gdy spojrzałam na dół na moją rękę już tego uśmiechu nie ma

jest pustka

jestem beznadziejna że nie umiem sobie poradzic z emocjami

wracając poszłam do pokoju się ogarniać na dworze 20 stopni ale ubiorę bluzę żeby nikt nie zauważył
ubrałam ją różowa z matki enerage zwykłe dresy z nike szare wkońcu mogłam je ubrać bo nie ma moich rodicow a przed chwila zadzwonił do mnie ethan i powiedział że wyhezdzaja na miesiąc w delegację więc polepszył mi się humor

pomalowałam się ubrałam plecak jordany 4 różowe kocham różowy i do tego biżuterię

popatrzyłam na plan lekcji i kurwa wf muszę ogarnąć zwolnienie nie będę z tym ćwiczyć

jest 7:30 mam na 8:00 więc mogę już wychodzić.
a po drodze wejdę po colę zero

nie mogę jest bo będę gruba nie nawidzę swojej sylwetki więc stosuje głodówki kurwa niszczy mnie to ale nie mogę teraz o tym myśleć

idę do szkoły

dotarłam jest 7:55 idę już pod klasę a taylor nie ma więc do niej pisze

LILY
suko gdzie jesteś nie ma cię w szkole

TAYLOR
a no dzis mi się nie chciało pogadaj z nathanem buziaki papa💋💋

LILY
jeb się💋💋

nagle z nikad pojawia się nathan

-elo co tam u ciebie-no nie powiem zdziwiłam się

czemu mi nie oddałaś wczoraj obsa na ig i nie odpisałaś-kurwa nie pamiętałam o tym a miałam cały czas wyłączony telefon

-jezus przepraszam ale wczoraj miałam hujowy dzień i wgl wyłączyłam telefon już cię zaobserwuje-powiedziałam

-no spoko żaden problem a stało się coś poważnego?-zapytał jakby zmartwiony

-nie nie spokojnie-tak wgl nie masz całego nadgarstka w krwi idiotko

-no ja myślę-mówi a ja wyciągam telefon

patrzę na instagrama a tam obserwacja nathaniel.l
i wiadomości
hejka co tam chcesz się gdzieś przejść

-jezu tak przepraszam możemy dzisiaj albo jak chcesz możesz idziecie do mnie bo nie mam siły nigdzie iść a w domu będzie tylko brat -powiedziałam bo serio ne mam ochoty nigdzie iść

-spoko dla mnie nie problem-i nagle zadzwonił dzwonek

weszliśmy do klasy i usiedliśmy razem troszkę się zarumieniłam

gadaliśmy trochę bo to była luźna lekcja wychowawcza i wydaje się naprawdę fajny ale kurwa przez przypadek uderzył mnie lekko w nadgarstek a ja powiedziałam ala i kurwa bolało w chuj
on to zauważył i chciał podwinąć mi rękaw ale ja się wyrwałam

-Ej co się stało boli cie?-kurwa

-Nie nie jest dobzre-boże boże

-Dawaj pokaż może ja coś zorbielem-japierole

-Nie serio zostaw jest git-boze no chyba nie

sprawa ucichła i zaczęliśmy gadać



koniec lekcji

To ja już się zbieram

-okiii do potem-powiedziałam dosyć miło

-papa-przytulił mnie mocno na potzegnanje a ja się zarumieniłam i kochałam motyliki i brzuchu

a tam dziwnie do ethana może przyjedzie

-ethan przyjedź po mnie pod szkołę proooosse-prosiłam

-git jadę będę za jakieś 5 min-rozłączył się
essa

przyjechał ethan i zawiózł mnie pod dom

-dobra młoda ja jadę będę o jakiejś 22 nie zrób sobie nic błagam -powiedział przysmiewczo a ja sie zaśmiałam choć wiem że mzoe nie spełnię obietnicy

papa-pomachałam mu

weszłam do domu zdjęłam buty u wjebkaam się na łóżko w moim pokoju i jeszcze szybko napisałam Nathanowi żeby byl na 18

NATHANEK
będę do zoba mała

NATHANEK CO TO XA NIK-krzyknął i zobaczyłam że sam sobie ustawił

ale rozpłynęłam się jak zobaczyłam jak mnie nazwał

w brzuchu zaczęło mi burzeczc i stwierdziłam że zjrm ogórka i wafle ryżowe na cały dzień bo nie chce przy nim zemdleć zeszłam na dół i leżała kartka

LILIANNO nie jedz nic lepiej żebyś schudła

gdzu to zobaczyłam łzy zmarły mi w oczach jestem w cholerę słaba ale stweerdxilsm ze to prawda i nie zjem nic

o kurde skapnęłam się że jest już 17:40 nathan zaraz będzie więc poszłam założyć bluzę żeby nic nie zobaczył i do salonu poczekać na niego

przyjaciel mojego brata Where stories live. Discover now