Wieczorem
-Młody, jeśli chcesz o coś zapytać to pytaj - powiedział siadając na łóżku
-Jak masz na imię?.. - stałem przed nim
-Nie mówiłem ci?
-Nie, panie..
-Dylan, kiedy jesteśmy sami możesz mi mówić po imieniu
-Tak, pa-.. Dylanie.. - patrzyłem w ziemię
Dylan w tamtym momencie wziął mnie na kolana i odgarnął włosy z mojej twarzy, popatrzyłem na niego, starałem się nie ruszać by go nie dotknąć bez pozwolenia. On jedynie się uśmiechął
-Chcesz iść spać?
-Mhm.. - mruknąłem kładąc głowę na jego ramieniu
Mój właściciel położył się a ja leżałem na nim, przykrył nas kadrą i oboje zasnęliśmy wtuleni w siebie
-------
RanoObudziłem się pierwszy, zszedłem z Dylana i siadłem z boku, zacząłem się rozciągać, usiadłem wygodniej i zacząłem lizać łapki
-Już nie śpisz? - zapytał zaspany głos, był to Dylan
-Już nie.. - przestałem się wylizywać
-Chodź tu koteczku
Bez zastanowienia do niego poraczkowałem, nie chciało mi się wstawać na nogi. On zaczął drapać mnie za uchem, kocie instynkty nigdy mnie nie opuściły dlatego zacząłem mruczeć i łasić się do jego dłoni, gdy przestał usiadłem na kolanach i patrzyłem na niego
-dzisiaj przyjedzie do mnie znajomy, również z hybrydą
-A jaką?..
-Psa
Po tych słowach położyłem się i zakrylem rękami twarz, jak ja nienawidzę psich hybryd, każdy uważa że są milutkie i są idealnymi kurwa pupilami a tak wkurwiają
-Coś nie tak?
-Nie.. wszystko okej - odsloniłem twarz - poprostu nie lubię psich hybryd, strasznie działają mi na nerwy..
-Ale musisz być grzeczny, inaczej będzie kara
Polowałem głową na tak i leżałem wpatrując się w Dylana. On puścił mi oczko, natychmiastowo zawstydzony się skupiłem w kulkę i zasłoniłem rumianą twarz, słyszałem tylko jego cichy śmiech
-Przepraszam, nie będę już - powiedział chichocząc
-Mhm... - mruknąłem ale dalej leżałem zwinięty
-------
Siedzieliśmy na dole, na kanapie gdy do pomieszczenia wszedł znajomy mojego pana z tamtym kundlem, na szczęście go nie znałem. Patrząc na niego wydawał się nie wychowany, gdy się zbliżyli schowałem się za moim panem.
-Witaj Marcusie - odparł mój pan - miło cię znów widzieć
-Mi również miło - uśmiechnął się - mogę spuścić Valentino ze smyczy?
CZYTASZ
~ niewolnik ~ // 18+
FantasyCześć, mam na imię Alex i jestem hybrydą człowieka z kotem, wiecie jak okropnie być hybrydą? a no tak nie wiecie. dlatego opowiem wam to w swojej historii Książka w stylu Yaoi Homoseksualizm Sceny 18+ Czasami wulgaryzmy Nie podoba się? Nie czytaj