P.O.V. DELILAH
Jadąc autobusem zastanawiałam się czy to dobry pomysł,na wyjście wieczorne z Astrid.Nie miałam ochoty na żadne spotkania w szczególności do baru w, którym kiedyś spędzaliśmy mnóstwo godzin na rozmowach.Zdjełam słuchawki z uszu i sprawdziłam kiedy jest mój przystanek , ale zanim miałam okazję to sprawdzić ,poczułam wibracje i zetknęłam na ekran na ,którym wyświetlało się zdjęcie Astrid. Moja przyjaciółka była bardzo ładna ,miała proste blond włosy i zielone oczy ,które czasami przypominały kolor butelkowej zieleni . Była trochę wyższa ode mnie, ponieważ moje 167 wzrostu nie miało się czym pochwalić.Natomiast nasze charaktery były zupełnie inne .Ona była szalona i odważna ,a ja raczej bardziej spokojna.Od zawsze podziwiałam jej urodę. Poznałam ją w przedszkolu i od tego czasu się przyjaźniliśmy.Jest dla mnie bardzo ważna i zrobiłabym dla niej wszystko tak jak ona dla mnie. Wybudziłam się z zamyślenia i odebrałam telefon przykładając go do ucha.
-Co tam?-zapytałam
-Wracasz już ,bo czekam przed twoim domem z 10 minut?-zapytała. Zapomniałam wspomnieć ,że Astrid nie słynie z cierpliwości.
- Tak już wracam ,zaraz będę.-powiedziałam i się rozłączyłam.Wstałam z miejsca i podeszłam do drzwi , żeby wysiąść.Kiedy stanęłam na chodniku ruszyłam w stronę domu.
***
-Chcesz coś do picia?-zapytałam gdy Astrid położyła się na łóżku.
- Na razie nie dzięki, poza tym nie przyszłam tu na herbatkę -powiedziała i podniosła się do siadu.
Spojrzałam na nią podejrzliwie i przysiadłam obok .Po chwili przypomniało mi się co proponowała mi rano i powiedziałam :
- Słuchaj Ari ,nie wiem trochę się słabo czuje może przełożymy to wyjście do baru?- zapytałam z nadzieją w głosie .Nie lubię chodzić do baru i bardzo dobrze wie dlaczego.
-Wiem ,że nie lubisz barów ,ale to nie takie zwykłe wyjście .- powiedziała nie pewnie. Spojrzałam na nią podejrzliwie .
-Nie rozumiem.
-Bo ja chciałbym ci przedstawić kogoś-powiedziała na jednym wdechu.
- Kogo?
-Mojego Chłopaka.- powiedziała wprost a mnie zatkało.
- Co? Jakiego chłopaka?-zapytałam
- No bo ostatnio poznałam takiego chłopaka i....
-Chłopaka!czemu mi wcześniej nie powiedziałaś- zapytałam z zachwytem.
-Przepraszam ,nie wiedziałam jak zareagujesz.
- Przecież wiesz ,że mi zawsze zależy na twoim szczęściu .-powiedziałam . Byłam z niej dumna ,że znalazła sobie kogoś po tym co ją kiedyś spotkało.
-Dobra to pójdziesz ze mną? -zapytała.
-Oczywiście , że tak, muszę poznać tego przystojniaka -zaśmialam się przez co na malinowe usta dziewczyny wpłynął duży uśmiech.
-Wiedziałam,że się zgodzisz, przyniosłam ubrania musimy się odstroić.- powiedziała i zaczeła wyciągnąć ubrania z torby .
-Dobra tylko coś skromnego pamiętaj -ostrzegłam przyjaciółkę.
-Dobrze,dobrze pamiętam .- powiedziała i zaczeła szukać dla mnie ubrań.Nie lubiłam się za mocno i wyzywająco ubierać.Kochalam swoje czarne Conversy i czarne lekko przedłużane paznokcie oraz czarne jeansy.Po tym łatwo stwierdzić , że kocham czarny.
-A może ten top?- zapytała.
-Przecież to jest na mnie za małe - powiedziałam . Astrid była chudsza ,a ja pomimo że miałam ładną figurę to miałam też większe piersi niż dziewczyna przez co nie mogłam pozwolić sobie na topy w rozmiarze s.
CZYTASZ
Empty Souls
Roman d'amourHistoria Delilah Morgan i Reymonta Garcia ,która skradnie wasze serca i duszę. Delilah Morgan posiada niezwykły dar grania na pianinie i śpiewania.Jednak los nie pomaga dziewczynie rozwinąć skrzydeł i pofrunąć.Przez śmierć swojego najlepszego przyj...