Szybko weszłam do sali, przywitując się z klasa. Następnie zaczęłam odczytywać listę.
- Maja nr 18 - Powiedziałam, a blondynka się na mnie krzywo spojrzała. Ojoj, zaraz zobaczymy kto tutaj będzie na górze. Zapisze cie zaraz w moim notesiku.
- Jestem - przewróciła oczami, I rozmawiała z kręcono-wlosą dziewczynka, która również miała na imię maja.
Zasiadłam przed biurkiem, I wpatrywałam się w czarny monitor. Nagle Glupi szympans kurcze Paweł Krzyknął.
- Mieliśmy iść na dwór! - I cała klasa się śmiała. Ale jak to? Nie przypominam sobie, żebym coś takiego mówiła.
- Hm? Nie, nie mieliśmy- odpowiedziałam, ale było już za późno. Każdy się śmiał.
Zdenerwowałam się. Wpisałam tego szympansa do notesika, i nadal próbowałam prowadzić lekcje. Jednakże maja nie kręcone włosy i brązowe włosy, Amelka i lena caly czas mówiły o jakiejś grupie i policji. Co za bahory w tych czasach. No cóż. Westchnelam.
Wróciłam z pracy dość późno, bo o 16. Jednakże, ciezka praca popłaca. Za nauczanie dostałam dodatkowa pensje! Za niedługo będę mogła pojechać na wakacje.. jednak.. sama. Bo.. się rozwiodłam.
Boje się, że nie znajdę prawdziwej miłości.
CZYTASZ
Zakazany Owoc | Mr dr. fiona x Pawełek Ohujo
Adventurezaczęłam pracę w świetlicy. Niestety, ostatnio odeszła jedna nauczycielka biolki.. ehh, i od tamtego momentu, musiałam nauczać dwie klasy. Była to 4d i.. 7e. 7e, czyli niewychowany bahory, których nie da się niczego nauczyć.