ta gorsza siostra monet

„wielka willa"

patrzyłam za okno i zauważyłam że wjeżdżamy do lasu

a jak on chce nas wywieść do lasu?!
nie, na pewno nie( chyba)
a może jednak... dobra koniec tego

zobaczyłam że zza drzew wyłania się wielka willa. miała ona szary kolor. Vincent wjechał do ogromnego garażu w którym mogłam dostrzec kilka drogich aut oraz motorów.

- witajcie w domu- powiedział

wysiadł z auta a my poszłyśmy w jego ślady. Vincent otworzył drzwi i pokazał nam gestem dłoni abyśmy weszły do środka. zobaczyłam że Hailie trochę się go boi więc posłuchała i poszła do środka a ja za nią.

zobaczyłam przedpokój którego ściany były koloru białego zauważyłam że były tam wieszaki i na których wisiało kilka kurtek a pod spodem stojak na buty na którym też było dość dużo butów. obie zdjęłyśmy buty i przeszłyśmy za bratem do salonu.

był on bardziej koloru szarego było też trochę czarnego i białego. zauważyłam trzy kanapy jedna położona przeciwko telewizora a dwie po bokach dostrzegłam też dwa fotele które stały obok kominka nad którym wisiał duży telewizor. i meble które zostały były zrobione z jasnego drewna. sofy jak i fotele były zrobione z szarego materiału. na kanapach można było dostrzec czarne i białe poduszki.

przeszliśmy przez salon i weszliśmy do korytarza. ten również był biało-szary. Vince pokazał nam jeszcze siłownie, bibliotekę i salę kinową. potem zaprowadził nas do naszych pokoi.

w moim pokoju górował kolor biały i szary. naprzeciwko drzwi stał regał. przy tej samej ścianie jest łóżko a koło łóżka było okno. po lewej stronie pokoju zostało biurko na którym mogłam zobaczyć dużo akcesorii do robienia ładnych notatek co od razu przykuło moją uwagę. zobaczyłam też że mam biały fotel postawiony niedaleko regału. były na nim dwie małe białe poduszki i szary puchowy koc. po prawej stronie zobaczyłam dwie pary drzwi. za niedługo pewnie przekonam się co się za nimi kryje.

byłam zmęczona. usiadłam na łóżku i w tedy poczułam jakie jest miękkie. od razu po tym odkryciu położyłam sie na nie i zasnęłam