Siemaneczko drodzy koledzy, z tej strony wasz ulubiony i przez wszystkich kochany Wojtek, a oto historia o tym jak zostałem obserwatorem autobusowym.
Historia klasycznie zaczyna się niewinnym pojechaniem busikiem do miasta, jak zawsze usiadłem na ostatnim siedzeniu i zacząłem obserwację.Karyna: Aj cichutko już brajanek, jak stary będzie miał wypłatę to ci coś kupię
Brajanek: ŁEEEEEEEE JA CHCE CUKIERKI
Klasyczny przykład patorodziny...
Janusz: Niech pani uspokoji tego gówniarza!
Wydarł się Janusz. Karynisko aż podskoczyło patrząc na otyłego pana z wąsem.
Karyna: Ekskjuz mi? Nie będziesz mi cwelu mówił jak mam dziecko wychowywać!
Widać było że spod wąsa janusza wystają zacisnięte w gniewie zęby, następnie jakiś mocher dołączył do walki.
Mocher: Ale jak pani mówi? Co by pomyślał o tym proboszcz!?
Karyna wsadziła se gume do mordy i zaczęła z kimś gadać przez telefon.
Janusz nie wytrzymał i zajebał jej z liścia.
Brajanek: to zia to że nie kupiłaś mi cukierkuf!!
Wtem karynisko również nie wytrzymało, i usłyszeliśmy przeszywający wrzask.
Karyna: AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Zauważając że jest to mój przystanek szybciutko wyskoczyłem z busa i obserwowałem jak lata on na boki odjeżdżając.
Wojtek: Kocham ten kraj...
Następnego dnia również wsiadłem do tego samego busa i siedziałem patrząc na tą kaskadę zdarzeń.
Do busa wsiadło trzech sebów, byli oni kibicami, pierwsze co to zajęli miejsca na tyłach obok mnie.
Seba 1: Umcy umcy, dawajta chopaki!!
Sebastianowie wyjęli boomboxa i zaczęli puszczać jakiś gównorap, naszczęście miałem mojego zajebistego walkmana i słuchawki.
Mocher: Mógłby pan to ściszyć!?!
Seba 2: Cicho babka!
Widziałem nienawiść w wzroku mochera, jednym zgrabnym ciosem swojej laski zdzieliła Sebę 3 przez łeb. Inni Sebastianowie widząc to chcieli wstać ale wtedy bus zahamował powodując że ci upadli na mordy, a babunia chwilę po nich poskakała i usiadła spowrotem na miejsce, jakiś dobroduszny pasażer wziął sebów za chabety i wyrzucił ich z busa, zostawiając jedynie tego znokautowanego. Również wtedy, wysiadłem ponieważ był to przystanek niedaleko domu mojej kochanej Krysi, wysiadając NIECHCĄCO przeszedłem po ciałach znokautowanych sebixów.
CZYTASZ
Mordo, ale chujnia! 3: Powrót do klasyki
FantasyTrzecia część opowieści o trzech gejowych wampirach, Heńku i Hitlerze.