Ostatnią noc spędziłam myśląc o tajemniczym nieznajomym, którego dotyk wywołał we mnie nieznane mi dotąd emocje. Jednak mężczyzna pozostawił coś jeszcze. Rysę na moim pięknym samochodzie, przypominającą zawijas. Na początku myślałam że to zwykła krecha, ale najwyraźniej się myliłam. Wstałam po jedenastej, wylazłam z łóżka i doczłapałam do łazienki. Spojrzałam w swoje odbicie. Nieprzespana noc dała po sobie znaki w postaci sińców pod oczami, włosy były nieułożone, wręcz nie do poskromienia. Sięgnęłam po scrunchie, która od dawna walała się po pokoju. Związałam nią, już nie włosy, a kłaki w koczek. Zarzuciłam na siebie czarną koszulkę, pasującą do ciemnych dresów. Wklepałam trochę korektora i nałożyłam maskarę. To jedyne, co mi się chciało. Śniadanie zjadłam i zrobiłam w kilka minut, a po chwili mój spokój zakłócił Olivier.
- Halo? - wymamrotałam, przecierając twarz dłonią.
- Siema, siostra - powiedział. - Wysłałaś SMS-A.
- A, tak - skinęłam, choć tego nie widział. - Słuchaj... Miałam wypadek i trochę mi się zarysowało auto.
- Ty to masz szczęście - sapnął.
- Pomożesz mi?
- A mam wybór? - zapytał z ironią.
- Mam kolegę, Aresa,zajmuje się głównie motocyklami, ale zobaczymy co da się zrobić.
- Dzięki.
- Spoko - odpowiedzialności. - Wisisz mi maka.
Wywróciłam oczami i rozłączyłam się. Nie minęło dużo czasu, a chłopak wysłał mi adres warsztatu.Wstałam z kanapy i zaczęłam grzebać w szafie, szukając czegoś, co nadawałby się do ubrania. Padło na czarny top i zwykle jeansy, oraz trampki. Wzięłam telefon i wyszłam z mieszkania. Wsiadłam do pojazdu i ruszyłam. W tle leciała piosenka
Meddle About. Podśpiewywałam od czasu do czasu tekst. Ubustwiałam Chase Atlantic, The Neigbourchood, Lane Del Rey, The Weeknd, czy Arctic Monkeys. Ostatnio polubiłam również Isabelę LaRosę, której muzyka krążyła po mojej głowie. Miejsce znajdowało się blisko mojego mieszkania, więc szybko dojechałam."Warsztat" przypomniał raczej jakiś garaż, ale taki bardziej...Nie wiem. Luksusowy? Zapukałam, lecz nikt mi nie odpowiedział. Powtórzyłam czynność. Dopiero za trzecim razem weszłam i zobaczyłam wysokiego bruneta stojącego przy drzwiach i patrzącego prosto na mnie. Miał na sobie luźną koszulkę i dresy. Swoje ciemne, jak smoła oczy skierował w moje, brązowe.
- Wiem, że jestem przystojny, ale może wpatrywania przejdziemy po poznaniu się - powiedział niskim głosem, wyjmując z kieszeni papierosa.
- Maddison - przedstawiłam się.
- Zayn - odrzekł. - Więc? Po co przyszłaś?
- Yyy... Mam zarysowany samochód.
- wytłumaczyłam. - A...nie ma Aresa?
- Musiał wyjść - odrzekł. - A samochodu gdzie?
- Na zewnątrz.
- To nim wjedź - rozkazał.
- Nie wiem czy się zmieści - podrapałam się po głowie. - To duży samochód.
Wywróciłam oczami, wypuszczając dym.
- Daj kluczyki - wyciągnął dłoń, a drugą trzymał w kieszeni. - Serio?
Spojrzał na moje klucze z Hello Kitty.
- To bardzo fajna postać.
- Dla 9-latek.Nie dał mi nic odpowiedzieć, bo już wsiadał do BMW. Stanęłam z boku i czekam aż wjedzie do garażu? Tego czegoś. Zrobił to ekspresowo, nie dotykając żadnego motocykla, który tam stał. Przyjrzał się z zainteresowanymi uszkodzeniu i dotknął jej palcami. Te dłonie..i sygnety. Kogoś mi przypominały.
- Będzie dobrze - wybudził mnie z transu. - Jesteś rączkarą?
- Czym? - zapytałam, opierając
się o ścianę.
- R-Ą-C-Z-K-A-R-Ą - powtórzył.
- Tak jak wiesz... Są stópkiarze to są chyba też rączkarze.
- N-I-E J-E-S-T-E-M - przeliterowałam.
- Mhm - sapnął.
- Ile to będzie kosztować?
- Nic - od razu dostałam odpowiedź.
- Co? - zdziwiłam się. - Niby czemu?
- Nie wkurwiaj mnie, bo naliczę ci za paplanie.
Wywróciłam oczami. Milutko.
- Tooooo - przeciągnęłam się. - Pa.
- A czym wrócisz?
- No jak to czym au... - Faktycznie. Auto musiało zostać. Powinnam przefarbować się na blond.
- Będę musiała zamówić taksówkę - westchnęłam z niechceniem.
- Wskakuj na motocykl - zarządził.
Spojrzałam na niego zdziwiona.
- Chyba nie mówisz poważnie.
- Ładuj tyłek na motocykl - powtórzył.
CZYTASZ
Catch Me - Catch #1
Romance19-letnia Maddison po zerwaniu z chłopakiem wyjeżdża miasto, gdzie poznaje motocyklistę, z którym przeżywa niezapomnianą chwilę. Kiedy jednak dowiaduje się, kim jest ten tajemniczy chłopak stara się zachować dystans, przez co Zayn zaczyna nią gardzi...