Można powiedzieć, że wszystko było dobrze, a wręcz idealnie. Mia, była zdrowa, Adam, był nią oczarowany. Spędzał z nią można powiedzieć, że, aż za dużo czasu...
Jak mała spała to on robił cokolwiek by tylko zająć się czymś i zaczekać, aż Mia, się obudzi bo inaczej go nosiło...
Ale oczywiście ten idealny spokój musiał się kiedyś skończyć i mam na myśli to, że przez jedną małą głupotę, a właściwie jedno pojawienie się w mieście sprawiło, że zalała nas fala pytań, dziennikarzy, prasa, zaczęła się rozpisywać, a na Instagramowym profilu Vanity Fair czy Just Jared pojawiło się nasze zdjęcie z dopiskiem - Adam Lambert w towarzystwie tajemniczej brunetki w centrum Hollywood. Kim jest ta dziewczyna? Dlaczego Adam trzyma ją za rękę?
To było straszne! Wiem, że Adam, jest znanym celebrytą i paparazzi tylko czekają, żeby zrobić mu zdjęcie jak idzie chodnikiem, ale to jaki larum się podniósł po tym gdy ktoś zauważył mnie z Adamem na mieście to przerażające!
- Sofia, proszę uspokój się- Adam od ponad pół godziny powtarzał to słowo w kółko
- Jak mam się uspokoić? Jakiś idiota zrobił nam zdjęcie gdy byliśmy w centrum, wrzucił to do internetu i co? Teraz całe Hollywood zastanawia się kim jest tajemnicza dziewczyna z którą, Adam Lambert, prowadza się za rączkę po mieście?
- Wiem, że jest to denerwujące, ale proszę Cię, nie zwracaj na to uwagi. Paparazzi już tacy są- Podszedł do mnie- Przysiągłem, że będę chronił Ciebie i Mię, przed tymi hienami dziennikarskimi, a nawet przed całym Hollywood
- No właśnie, to Hollywood Adam, a tutaj każdy musi wszystko wiedzieć, to miasto słynie ze sław, a paparazzi pozabijaliby się o każde zdjęcie zrobione przypadkowej parze celebrytów
Doskonale wiedziałam na co się piszę, Adam to światowej sławy piosenkarz, szaleją za nim miliony - głównie dziewczyn bo Adam, jest przystojny, ale ja wiedziałam na co się piszę, wiedziałam w co wchodzę i z kim. Wiem, że Adam, nie gwiazdorzy, on nie uważa się za nikogo ponad wszystkich, pomimo tego, że jest sławny, ma kasę to nie jest nadęty, pazerny, egoistycznym i skąpcem. Nie, on taki nie jest, pomimo młodego wieku to Adam, jest poukładany...
- Sofia, zdaję sobie sprawę z tego, że w Hollywood nikt nie jest anonimowy, nawet gdyby chciał taki pozostać to się po prostu tutaj nie da. Ale przysięgam Ci, że dopóki żyję, nie pozwolę, żeby coś stało się Tobie albo Mii- Podszedł do mnie i złapał mnie za ręce- Wy dwie jesteście dla mnie najważniejsze, bez was świat nie istnieje- Mówiąc to patrzył mi prosto w oczy- Nie ukryjemy swojego związku to prawda, ale chcę, żebyś wiedziała, że pomimo wszystko będę chronił Ciebie i naszą córeczkę
- Czasami zastanawiam się czy aby nie zepsułam Ci życia
- O czym Ty mówisz Sof?
- Masz dopiero 25 lat, jesteś młody, kariera stoi przed Tobą z otwartymi ramionami, a tu nagle pojawia się dziecko- Przyznałam
- Mia, to nasza córeczka i bardzo ją kocham i nigdy nie przestanę. Tak samo Ciebie też bardzo kocham Sofio i nic ani nikt tego nie zmieni
- Ale będą gadać i za wszelką cenę będą chcieli dowiedzieć się z kim się spotykasz, to jedno, a drugie to jakby wyszło, że masz dziecko...
- Na razie nikt oprócz naszej rodziny i przyjaciół nie wie, a poza tym nie dbam o to, ludzie już tacy są, muszą se pogadać, a z czasem im się to znudzi wystarczy nie zwracać na nich uwagi
- Ale mogą się dowiedzieć, jak to trafi do Internetu to dopiero będzie burza, Twoje fanki będą chciały mnie zabić- Stwierdziłam - niektóre fanki Adama, to powinny się leczyć
- Lubię moich fanów, ale nie są oni tak ważni jak Ty i mała i...- Nie dokończył bo z góry, rozległ się płacz dziecka
- I po drzmece- Chciałam iść do malutkiej, ale Adam, mnie wyprzedził
- Ja do niej pójdę- Powiedział idąc na górę
Cały czas myślałam nad tym co będzie gdy się wyda, że Adam, ma dziewczynę i dziecko? Na samą myśl się boję
- A kto to przyszedł do mamusi?- Zapytał Adam, trzymając na rękach Mię, na jej widok, aż się uśmiechnęłam- Przyszłaś do mamusi? Tatuś pomógł? Tak, no tak- Adam, do niej mówił
Za każdym razem gdy Adam, trzyma Mię, na rękach lub tuli ją do snu, karmi butelką albo rozmawia z nią to chce mi się płakać, ale ze wzruszenia...
Nadal pamiętam ten dzień w którym, dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Z Adamem, byliśmy już parą, ale jednak poza naszą... jego rodziną i najbliższymi przyjaciółmi nikt nie wiedział o tym... ten dzień zapamiętam do końca życia...
Trzy lata wcześniej:
Od kilku dni źle się czułam, bolała mnie głowa, wymiotowałam i ogólnie samopoczucie było do bani. Umówiłam się ma wizytę u lekarza, dała mi skierowanie na badania z krwi które, zrobiłam. Następnego dnia lekarka zadzwoniła do mnie, żebym przyjechała bo coś chce ze mną wyjaśnić, nie powiem lekko się zaniepokoiłam. Może coś nie tak, albo co gorsza na coś jestem chora? Sama zaczęłam się nakręcać...
Pojechałam do szpitala i poszłam do gabinetu lekarki u której, byłam wcześniej...
- Coś się stało?- Zapytałam siadając na fotelu
- Nie, wszystkie wyniki są w porządku- Odpowiedziała
- W takim dlaczego kazała mi Pani przyjechać?
- Chciałam omówić z Panią wyniki
beta hCG. Są one wyraźnie podwyższone- Popatrzyła się na mnie łagodnie- Nie rozumiem, to dobrze czy źle?
- W przypadku kobiet to bardzo dobrze, a szczególnie gdy są to kobiety uwzględniające założenie rodziny- Wyjaśniła
- Słucham?
- Moje gratulacje Pani Sofio, jest Pani w ciąży- Powiedziała
Mój mózg chyba na moment przestał pracować, dosłownie poczułam jak jak wszystko w okół mnie zaczyna się kręcić iż zakręciło mi się w głowie przez moment... co ona powiedziała? W ciąży? Jakiej ciąży? Ja!?
- Pani Sofio? Dobrze się, Pani czuje?
- Chyba coś się Pani pomyliło, jakiej ciąży? Ja nie jestem w ciąży- Zaprzeczyłam
- Pani wyniki mówią co innego,
beta hCG jest podwyższone do
5-50 mlU/ml. A to znaczy, że jest Pani w trzecin tygodniu- Odpowiedziała- Jeśli mi Pani nie wierzy to proszę zrobić test- Tak zrobię, ale szczerze wątpię, żebym była w ciąży- Zaprzeczyłam cały czas
W drodze do domu wstąpiłam do apteki, kupiłam co miałam kupić i szybko wróciłam do domu...
- To niemożliwe- Cały czas zaprzeczałam temu
Kto miałby być ojcem? No kto? Adam, z nikim innym się nie spotykam, a prawda jest taka, że wylądowaliśmy w łóżku po imprezie urodzinowej Tommy'ego... nie byliśmy pijani, Adam, zaproponował, że mnie odwiezie do domu, tak jakoś wyszło, że zamiast w moim to znaleźliśmy się w jego domu, a dalej jakoś samo poszło... ale cholera! On ma dopiero 25 lat, do tego ma plany, ja też mam plany i nawet nie wiem czy wiążę je z nim...
Miliardy pytań nagle zalało moją głowę, aż mnie trochę rozbolała...
Po kilku sekundach wzięłam plastikowy patyczek do ręki, wzięłam głęboki wdech, a potem spojrzałam na wynik...
- O kurwa!- Dwie kreski
...........................................................
..........................Rozdział II
........................
Adam zostanie młodym tatą 🤭
...........................
A w ogóle to jak zareaguje gdy się o tym dowie?
...............................
O ile się dowie...
CZYTASZ
Behind The Spotlight
Short StoryCzy utrzymanie w sekrecie, swojej ukochanej, tej jedynej, z dala od okrutnego świata tabloidów, dziennikarzy i mediów jest możliwe? Czy ochrona tych których, się kocha nad życie może być możliwa, a zwłaszcza w życiu wschodzącego młodego artysty? On...