Polska: *Spokojnie układa sobie włosy żelem*
Rosja: *Zakrada się*
Rosja: *Czochra go po głowie*
Polska: Liczę do trzech, w mięszyczasie oczekuję przeprosin.
Polska: Jeden...
Polska: DWA...
Rosja: A co po trzy?
Polska: TRZY! Cześć, witam w teleturnieju „Ivan Grigorij Braginsky śpi dzisiaj na kanapie“
Rosja: I tak do mnie przyjdziesz, Польша :*