Okres

1.2K 3 1
                                    

Rano dostałam okresu. Mimo że miałam go dwa tygodnie temu.

Zeszłam na dół i powiedziałam :
-Mamo, potrzebuję podpasek-
Mama zrobiła podejrzliwie oczy i zapytała z ciekawością :
-A ty nie miałaś okresu jakiś tydzień temu? -
-Dwa tygodnie temu - poprawiłam mamę spuszczając głowę w dół
-Mam jeszcze nieregularne miesiączki -oznajmiłam
-Dobrze, weź jedną z moich podpasek i jedź z bratem do sklepu. -
Mama wręczyła mi podpaskę i 20 zł.

Przez całą drogę do sklepu,ani ja ani mój brat nie odezwaliśmy się nawet słowem.

Po przyjeździe do galerii handlowej brat oznajmił że będzie w maku i żebym po zakupach przyszła do niego.
Szybko podreptałam do najbliższej pasmanteri i rozglądałam się po półkach za poszukiwaniem jakiś najtańszych podpasek. Zabrałam trzydziestopak i bez dalszego patrzenia na inne produkty poszłam do kasy. Ale coś mnie zatrzymało.

Było to Jane ze swoją dziewczyną. Jego dziewczyna była wpatrzona w jakiś produkt oglądając go z każdej strony, a on stał za nią z znudzeniem.

Kiedy mnie zobaczył, cudem nie był zdziwiony patrzył na mnie przed chwilę. Po chwili zapatrzenia się na siebie zrobił znaczący ruch głową abym poszła za nim. Okrążyłam regał a ten już na mnie czekał. Podszedł zaskakująco blisko i szepnął mi do ucha :
-Hej maleńka, jak tam po ostatnim? -
-Dobrze.. -wymamrotałam
-Ale dostałam okresu -
-To normalne, maleńka -powiedział z troską
-Wiem -
Chwycił mnie za rękę i zaciągnoł do magazynu sklepowego
-CO TY ROBISZ?! - krzykłam
Przyśpieszył, i trafiliśmy do pustego pomieszczenia i masą pudełek
-pobawimy się inaczej , mała -powiedział cicho

Pocałował mnie i  przyciągną mnie do ściany. Prawie włożyłam mu język do ust ale przerwał i powoli zaczął zdejmować mi luźną koszulę. Rzucił koszulkę na ziemię i ponownie mnie pocałował. Bez zastanowienie chwyciłam jego członka przez spodnie i lekko nim poruszałam w tym momencie zdjął mi stanik. Włożył mi język do ust a ja odwzajemniłam jego ruch. Powoli macał moje sutki. Nie trzeba było długo czekać a już stały się twarde. Dotknął moje pośladki i zaczął je ugniatać i masować. W tej chwili usłeszyliśmy dźwięk.

To był głośny trzask , jakiś z magazynu. Natychmiast po usłyszeniu go z przerażeniem odskoczyliśmy od siebie.
-Dobra, idę do Anastazji -powiedział z zakłopotaniem, i szybko wyszedł zamykając drzwi za sobą

Zakłopotana przypomniałam sobie o bracie, szybko ubrałam koszule wyszłam i cudem nie byłam przyłapana. Wziełam koszyk i poszłam do kasy.

Nie spotkałam już Jene'a. Idąc do maka widziałam tylko jak idzie za rękę z Anstazją w przeciwną stronę

Doszłam do stolika brata a on z podirytowaniem powiedział :
-tyle jedną paczkę kupowałaś ?! -
Zdenerwowałam się i odpyskowałam
-Tak, nie mogłam się zdecydować. -
-okej, zjadłem już przez ten czas. Chcesz coś? -
-shake truskawkowy -powiedziałam już spokojniejszym głosem
     Zamówił shake wręczył mi go i poszliśmy do auta.

Pragnienie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz