Rozdział 1

192 11 3
                                    

Natalie

      Zastanawiałam się już chyba z 5 minut czy wziąć żelki. Z jednej strony mam żelki w domu ale z drugiej nie takiego smaku 

- Przepraszam ale zaraz mam przerwę i chciała bym ją wykorzystać- powiedziała kasjerka chamsko się przy tym uśmiechając ale na szczęście już zdecydowałam że nie wezmę żelek.

-Dobrze- podeszłam do kasy i wzięłam jeszcze paczkę gum miętowych 

-Czy to już wszystko- zapytała mnie kasjerka znów się przy tym chamsko uśmiechając 

- nie, poproszę jeszcze zapalniczkę

-A dowodzik jest? - co za chamska dziwka żeby się o takie coś pytać

-Kto ci pozwolił tu pracować słonko bo chyba nie wiesz ze zapalniczki nie mają ograniczeń wiekowych - powiedziałam z mordem w głosie i słodkim uśmiechem

-Yhm no dobra dzisiaj ci daruje ale następnym razem ci nie dam 

Tylko że następnego razu nie będzie bo to ostatni raz kiedy postawiłam tu nogę 

                                                                             ***

      Dojechałam już do domu nie ma żadnych nieznajomych aut a wiec pewnie jeszcze nie przyjechali. Weszłam do domu kierując się do salonu bo wydawało mi się ze cos słyszałam z niego. Nie myliłam się z tym że coś słyszałam bo zastałam tatę w jebanym kurwa ręczniku wokół pasa i jeszcze na dodatek stał na kurwa stoliku kawowym. Patrzałam tak z 30 sekund aż mnie nagle zauważył i pisnął

-Czasami się serio zastanawiam kto w tym domu jest rodzicem a kto dzieckiem - popatrzał na mnie z mordem w oczach no cóż sam mi powtarzał aby być szczerym 

- Hahaha bardzo śmieszne 

-No wiem, ale nie wiem czy ty wiesz że zaraz goście przyjadą 

-O kurde to to już ta pora. Dobra ja idę się przyszykować ty też ubierz jakąś sukienkę żeby wyszło że jesteśmy  eleganccy

                                                                                       ***

              Zdecydowałam że założę obcisłą długą czarną sukienkę aby jak to tata powiedział żebyśmy  wyglądali

      Elegancko 

          Zaszłam na dół gdzie była kompletna cisza w sumie tak samo jak w całym domu. Oglądałam się jeszcze w lusterku czy aby na pewno ta sukienka będzie dobra aż nagle zadzwonił dzwonek do drzwi 

-Tato goście już są!- chyba usłyszał bo nagle pojawił się na dole 

- Okej zachowuj się ładnie abyśmy  dobrze wypadli

Ruszyliśmy do drzwi i je otworzyliśmy dopiero w tedy kiedy zobaczyliśmy że mamy miłe uśmiechy. Za drzwiami stało małżeństwo wyglądali bardzo dobrze. Mężczyzna  miał tak samo jak mój tata dopasowany garnitur a Kobieta podobnie jak ja długą czarną sukienkę tylko że ja miałam z 15cm krótszą.  

-Eryk miło cię widzieć- zwrócił się mój tata do mężczyzny  a potem przeniósł wzrok na kobietę- ciebie również Emma

-Nam też miło cię widzieć Asher- powiedział 

Małżeństwo weszło do domu. Już chciałam zamykać drzwi aż nagle ktoś się przed nimi pojawił a dokładniej Chłopiec chyba nie wiele starszy ode mnie. Mój tata już poszedł z małżeństwem do jadalni a wiec to mi przypadło powitanie chłopaka

-Dzień dobry jestem Natalii Jones - przedstawiłam się wyciągając do chłopaka rękę

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

NO NIESTETY NIE DOWIECIE SIE W TYM ROZDZIALE CO TO ZA CHŁOPAK

SORY ZE TAKI KRÓTKI ROZDZIAŁ

ZACHĘCAM DO DANIA GWIAZDKI BO WSTEDY JESZCZE BARDZIEJ MNIE MOTYWUJECIE 

DO NASTEPNEGO BUZIACZKI 

RubéolaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz