Avalon ma schowany w swoim domu pierścionek zaręczynowy, który miał podarować Elisabeth po jej powrocie z Pandorii.
I tak oto dobiliśmy razem do ostatniego rozdziału.... Kiedy to przeleciało?
Uwierzycie, że właśnie przeczytaliście aż 1000 rozdziałów? Ja nie wierzę, że tyle napisałam. SSO powinno się ode mnie uczyć hahahaha (skromna jestem, co nie?)
Z ciekawości zapytam. Macie jakiś swój ulubiony headcanon?
Chciałabym również z czegoś się wyspowiadać. Raczej dało się zauważyć, mój brak aktywności i regularności rozdziałów pod koniec. Przerwy miedzy nimi wynosiły nawet miesiąc. Znikłam bez słowa wyjaśnienia i udawałam, że nic sie nie dzieje.
Tak być nie powinno. Wymówka to marna, ale jestem aktualnie studentem przed pracą dyplomową i moje życie prywatne to był żart. Nigdy nie sądziłam, że jedna zła osoba, może tak wpłynąć na mnie że nie miałam sił ani motywacji do wstawania z łóżka.
SSO swoją drogą też nie dawało mi zbytnio nowych rzeczy do pracowania z headcanonami. Kompletnie nie rozwijają swojej gry, społeczności, canonu, postaci, loru. CZEGOKOLWIEK.
Czy będzie kolejna część headcanonów? Nie mam pojęcia. Czuje, że pomysły powoli mi się wyczerpują. Nie zmienia to jednak faktu, że przez ostatnie prawie 3 lata bawiłam się doskonale tutaj z wami. Mam nadzieję, że wy też. Spokojnie nie odchodzę skąd kompletnie. Jeszcze będę się pojawiać.
Chyba pora powiedzieć sobie do widzenia.Miłego życia moi kochani.