Obudziłam się, i jak codziennie rano zaczęłam od przebrania i się pomalowania, a włosy uczesałam i zostawiłam rozpieszczone jakoś nigdy nie lubiłam ich związywać chociaż nigdy nie lubiłam moich włosów ale jeszcze bardziej nie ma widziałam patrzeć na nie jak są związane.
Na rękach dalej miałam opatrunek że wczoraj, co nie umknęło mojemu bratu.
- co ci się stało w ręce ?- zapytał mnie rodziny brat
- wczoraj jak zbierałam szło za bardzo ścisnęłam i no -
- czemu zbierałas szkło ?-
- bo wczoraj w nocy Sebastian wrócił naćpany i zbił wazon - powiedziałam, i zaczęłam robić sobie kawę.
Mój brat wyszedł z kuchni i wszedł white,
Pov White 2115
Stałem za drzwiami i słyszałem rozmowę Zuzi i Krystiana, było mi jej szkoda że przez mnie musiała zbierać to szkło przy czym się raniąc.
Podeszłam do niej.
- wszystko w porządku z rękami ?- zapytałem
- tak -
- przepraszam ale Matczak zaproponował zrobić małą imprezę i jakoś tak wyszło - powiedziałem przytulając dziewczynę.
- spoko, nic się nie stało - odpowiedziała mi po czym wyszła z kuchni kierując się na schody.
Dzisiaj bylo wolne żeby przespać tą drogę bo niektórzy jechali z 10h do nas więc nie było sensu wiedzieć z trupami i nagrywać piosenki.
A ja wróciłem do swojego pokoju, oczywiście Krystian siedział przy nowej nucie, on zawsze w tych butach nawet ma takich małych wakacjach jak teraz nigdy nie odpoczywa.
Rozpakowałem swoje rzeczy i nie miałem zbytnio co zrobić więc może się przejdę po okolicy żeby wybadać trochę terenu.
Ubrałem jakaś bluzę i do tego jakieś długie spodnie, Basic ale na godzinę może być. Ubrałem swoje buty i wyruszyłem w drogę.
Po drodze też nie ominęło mnie zrobienie zdjęć z fanami.
Kiedy tak szlem natrafiłem na bardzo fajną plaże, a nawet ogromną.
Szedłem tak w dal tej plaży kiedy zobaczyłem posturę dziewczyny, była to Zuzia. Zdziwiłem się czemu tu tak sama siedzi ale postanowiłem do niej podejść i zapytać się czy wszystko okej.- hej, co tak sama siedzisz?- podeszłem do niej.
- hej, patrzę w zachód słońca, chciałam wyciągnąć tu brata ale on jak zawsze zajęty piosenkami.-
- że mu się chce siedzieć dwadzieścia cztery godziny na siedem w tych piosenkach - powiedziałem śmiejąc się na co dziewczyna się uśmiechnęła.
- mogę z tobą powiedzieć? Nudzi mi się strasznie -
- jasne, z resztą też tak nudno samej mi siedzieć, ani nikogo wkurwiac nie mogę, a fukaj śpi- powiedziała dziewczyna
- a chłopaki w innych domkach cały czas cpaja, nie wiem też że taki łeb mają do tego -
- ej idziemy gdzieś ? Głodna troche jestem - powiedziała dziewczyna wstając.
- jasne, widziałem po drodze kawiarnie co ty na to? -
- to chodźmy -
Zaczęliśmy iść w stronę kawiarni, szczerze dziewczyna wydaje się bardzo miła,
Weszliśmy do środka kawiarni, Zuzia zamówiła jakieś ciasto i gorąca czekolade , a ja gofry, nie lubiłem ich ale miałem ochotę na nie, a do tego wzielem kawę.
Gadaliśmy l jaka głupotach co pierwsze przyszło na myśl nam, kiedy z rozmowy wyrwał mnie mój dzwoniący telefon, był to Krystian. Odebrałem telefon.
- halo? Jest z tobą Zuzia ? - wymamrotał zmartwiony Krystian.
- tak, jesteśmy w kawiarni koło domków - odpowiedziałem chłopakowi,
- a bo dobra, mata się pyta czy jarasz z nim? -
- nie dzięki, - odpowiedziałem po czym kliknąłem czerwony przycisk symbolizujący zakończenie połączenia.
Z Zuzia postanowiliśmy już wracać, było dość ciemno.
Pov Zuzi
Wróciłam z Sebastianem do domu, ja poszłam do siebie się przebrać a on gdzieś do łazienki na dole. Ubrałam na siebie jakaś bluzkę i krótkie spodnie, nie mówiłam wam ale kurwa kocham krótkie spodnie, nosiłam je nawet w zimę. Wszyscy mówią że jestem pojebana moze i mają rację ale kurwa kocham w zimę chodzić w krótkich spodniach jak i bluzach.
Zmykam makijaż i położyłam się spać.
CZYTASZ
Miłość Jest Na Zawsze || white 2115
RomanceHotel maffija,.pierwsza edycja zaczęła się normalnie kiedy do domu wbiegł chłopak, miałam tam tylko robić zdjęcia a nie się zakochiwać..