- Cooooo ? - Zapytała Athanasia.
- Adoptowaliśmy cie jak miałaś dwa miesiące ponieważ marzyliśmy o dzieciach ale niestety nie możemy ich mieć. A ty byłaś takim uroczym dzieckiem ale także takim samotnym bez mamy czy taty - zaczęła opowiadać matka .
- Mamo przestań ..... Nawet nie wiem czy mogę dalej was nazywać mamą i tatą . - Powiedziała smutnie Athanasia .
Athanasia wybiegła do swojego pokoju . Spojrzała w lustro i zobaczyła bląd włosą z fioletowymi pasemkami dziewczynę o karnacji jasno kremowej z piegami na policzkach , oczami fioletowymi , ustach różowych , z kopczykami w kształcie krzyża . Na dłoni miała pierścionek z smokiem , paznokcie miała czarne . Jedyną zmianą były kły no i to że jest adoptowana . Co to ma być ? Co się dzieje ? Jak to adoptowana ? Co będzie dalej ? Kim byli moi prawdziwi rodzice ? Takie pytania sobie zadawała .