Literacki Odkrywca - polecane teksty i ich odkrywcy - #pisarskiWattpad

Narzeczona demona - Nietelaria

Polecajkę przygotowała: LexisBerg

Tytuł: Narzeczona demona

Autor: Nietelaria – Amelia Lennert

Gatunek: fantastyka, romans

Aktualna liczba rozdziałów: 35 rozdziałów + prolog + epilog + dodatki - zakończone

Opis:

Czy demon również może pragnąć duszy?

Jako niewinna ofiara krwawego rytuału, Camille, zostaje nową wybranką jednego z Siedmiu Książąt Piekieł. I szybko przekonuje się, że rola ta ma sprowadzić na nią los gorszy niż wieczne potępienie.

Kiedy traci już jakąkolwiek nadzieję, dzięki nieoczekiwanej pomocy Devlina, syna demona, dostaje szansę na wzięcie udziału w Wielkiej Rozgrywce Dusz Nikczemnego Karnawału Pandemonium – grze, w której nagrodą jest najwyższa stawka.

Gdy Camille staje przed wyzwaniami związanymi z Siedmioma Grzechami Głównymi, zaczyna kwestionować swoją własną naturę i musi nawigować po skomplikowanym labiryncie uczuć, które splatają ją z Devlinem.

Czy zdoła zwyciężyć nad piekielnymi szansami i uwolnić się spod uścisku samego piekła?

Opis pochodzi z profilu Autorki

***

Dlaczego polecam?

Narzeczona demona to pozycja, po którą sięgnęłam z czystej ciekawości podsyconej materiałami promocyjnymi, na jakie wpadałam ostatnio dość często w mediach społecznościowych i... absolutnie nie żałuję!

Już na starcie widać, że Autorka wiedziała, co robi, konstruując opowieść. Rozdziały napisane zostały w sposób konkretny, bez zbędnego lania wody i płynnie przechodzą między sobą. Akcja nie toczy się mozolnie niczym pchana przez żuczka gnojaka kuleczka (wiadomo czego), zaś my jako czytelnicy dosłownie przez nią mkniemy. A to wszystko za sprawą stylu Autorki. Co więcej, patrząc na same tytuły poszczególnych rozdziałów, czytelnik w dużym stopniu potrafi domyślić się dalszego przebiegu historii. Czy to plus? Cóż, to akurat każdy ocenić powinien sam wedle własnych preferencji, natomiast mi osobiście spodobała się perspektywa prostego odnalezienia w książce. Oczywiście nie tylko dlatego chcę zachęcić Was, żebyście sięgnęli po Narzeczoną demona.

Nie powiem, by pomysł napisania historii z demonami jako istotami przewodnimi powalił mnie na kolana i zaparł dech w piersi, choć raczej nie powiedziałabym, gdybym wraz z tytułową narzeczoną nie trafiła do Pandemonium. I to w chwili hucznego karnawału.

Pandemonium skradło moje serce, mimo że w tej części piekła niewiele widziałam. Ulice są w zasadzie bardzo podobne do siebie i zgubne, a krocząc nimi, łatwo przepaść. Bowiem demony, które akurat w momencie trwania opowieści wybyły masowo z domów, by celebrować karnawał, chętnie bawią się z ludzkimi duszami. Te biedaczyska oczywiście bawią się mniej, o czym przekonała się Camille, ale przemierzając Pandemonium z odpowiednią osobą u boku, da się przeżyć bez większych uszczerbków na zdrowiu... psychicznym.

Natomiast pokonywanie piekielnego miasta to tylko jeden z wielu elementów grozy oraz wartkiej akcji, który został zaprezentowany w opowieści i nie pozwala się nudzić czytelnikowi podczas lektury. Camille, czyli główna bohaterka, nie ma niestety łatwego życia... po życiu, i nieraz jeszcze będzie musiała stawić czoła trudnościom oraz mrożącym krew w żyłach spotkaniom z bezwzględnymi Książętami Piekieł. Sama perspektywa poślubienia demona, o którym mowa w tytule, nie jest niestety zachęcająca, szczególnie kiedy ten jest bezlitosnym draniem. Łatwo zatem można się domyślić, iż Autorka dostarcza w swoim dziele sporo emocji.

Odwiedzając Pandemonium, nie kończymy oczywiście na bruku. Otrzymujemy niebagatelną możliwość zwiedzić siedem domostw groźnych demonów, ale również miejsca takie jak biblioteka tkanin (sama chętnie bym się tam zaszyła) bądź Piekielna Administracja, która przypomina typowy urząd miasta.

Pomysłowość Autorki zasługuje na owacje nie tylko względem wykreowania niesamowitego miejsca. Cudownie skonstruowała ona też postaci siedmiu książąt piekieł, a także poszczególnych bohaterów. Każdy jest oryginalny, każdy jest jakiś i każdy czymś się wyróżnia. A przy okazji na ich barkach ciąży zwykle jakaś drobna bądź większa tajemnica, chociaż nie wszystkie odkrywamy jedna za drugą niczym karty tarota. Niektóre sekrety przemykają cichcem bokiem w drobnych sugestiach oraz nadmienieniach, ale nigdy nie padają otwarcie w opisie bądź rozmowach, które prowadzi bądź obserwuje Camille.

Co jeszcze? Przekaz. Narzeczona demona chociaż może zostać uznana za pozycję stosunkowo lekką, wbrew pozorom niesie ze sobą ukryte przekazy. Przede wszystkim łatwo się ich dopatrzeć w zadaniach, przez które Camille musi przebrnąć, by zyskać szansę na wolność, ale także we wspomnieniach, jakie stopniowo odzyskuje.

Do Camille wracają bowiem przebłyski z przeszłości związane z konkretną osobą, przez co w zasadzie szybko czytelnik zyskuje przeświadczenie, że postać ta nie pozostaje bez znaczenia. I tak faktycznie jest. Jednak historia Marie, mimo że stanowi niejako tło dla głównego wątku, prowadzi do zakończenia, które trudno przewidzieć, jeśli bazuje się na poszczególnych, krótkich urywkach retrospekcji.

Nie można zapomnieć o wielowątkowości. Opowieść ukazuje nam wiele różnych aspektów całej sprawy związanej nawet niebezpośrednio z narzeczeństwem, które sprawnie tworzą spójną, zgraną arię. Mamy tutaj demony, mamy ich historię, mamy historię Camille oraz Marie, ale mamy również wątek nieszczęśliwej miłości, wątek upadku aniołów i nie tylko. Wprawny czytelnik dostrzeże jeszcze kilka ciekawych odgałęzień. Warto jednak zaznaczyć, że splatają się one ze sobą i nie zaburzają wzajemnie.

Niemałą rolę odegrał reseach, jaki z pewnością Autorka przeprowadziła. Fundamentem historii wbrew pozorom nie są tylko wierzenia chrześcijańskie czy biblijne opowiastki, ale także teoria ewolucji, z jaką niejako się przeplatają elementy religijne. Przyznam się, mnie osobiście połączenie tych dwóch różnych światów zaskoczyło, ale pozytywnie.

Zakończenie to dodatkowy plus opowieści, choć tutaj akurat ja odczuwam drobny niedosyt. Jednak wynika to z moich osobistych preferencji, a nie jakości. Ta utrzymana jest od początku do ostatniego zdania na wysokim poziomie.

Pozostaje mi tylko zachęcić, by sięgnąć po Narzeczoną demona i świetnie bawić się w czasie lektury z bohaterami.

Docelowa grupa czytelników:
Opowieść z pewnością chętnie przeczytają amatorzy fantastyki, postaci anielskich i demonicznych, romansu, a także trudnych tematów, które stanowią ciekawe, intrygujące tło historii.

Ostrzeżenia:
Książka ta zawiera tematy przemocy seksualnej, wygłodzenia, hazardu, przemocy wobec zwierząt, samobójstwa oraz znajdują się w niej nieliczne wulgaryzmy i brutalne sceny. Polecany przez autorkę przedział wiekowy dla tej książki to 16+.