12

116 9 114
                                    

Pov.noobek(wow wkoncu)

Westchnąłem nie chciałem dalej tego trzymać w sobie potrzebowałem wygadania się komuś

Noobek-pamiętasz jak mówiłem że moi rodzice się na de mną znęcali?

Ptyś-tak

Noobek-chce ci opwiedzieć o swoim dzieciństwie..

Ptyś odstawił swoją czekolade na stolik, przysunął się bliżej mnie i objął mnie ramieniem tym samym okazując mi wsparcie

Moje myśli splatały istny wianek wspomnień nie wiedziałem nawet od czego zacząć

Noobek-miałem w tedy 7lat wtedy byłem oczkiem w głowie moich rodziców wtedy urodziła się ona moją siostra

W moich oczach pojawiły się pierwsze łzy. rozdrapywałem stare rany

Noobek-Na początku poświęcali mi po prostu mniej czasu tłumaczyli to tym że jest mała i że potrzebuję więcej opieki wierzyłem w to bo w końcu dziecko to dziecko ale gdy moją siostra rosła mało poświęcanego czasu dla mnie przerodziło się w faworyzowanie jej

Wziąłem głęboki wdech by się nie rozpłakać

Ptyś przytulił mnie bardziej do siebie pomagało mi to bardzooo pomagało

Noobek-na początku faworyzowanie jej polegało na tym że kupywali jej np.loda a mi nie albo jak ona coś zrobiła to po prostu mówili ,,dobrze nic się nie stało jak ja coś zrobiłem potrafili mnie wygonić na dwór w środku nocy.

Noobek-miałem wtedy dziesięć lat a moją siostra 5 rodzice spełniali jej każdą zachciankę siostra zawsze zwalała na mnie winę a ja dostawałem coraz to gorsze kary doszło też w tedy bicie za zrobienie czegoś albo przypalanie papierosami

Łza spłynęła mi po policzku

Ptyś - jakbym teraz znalazł twoją rodzinę to rozszarpał bym ich na kawałki jak mogą tak cudownej osobie robić taką krzywdę

Usiadłem blondynowi na kolana a on objął mnie od tyłu zacząłem mowić

Noobek-w końcu moją siostra skończyła przedszkole i poszła do pierwszej klasy miałem w tedy 12 lat siostra zaczynała mieć coraz dziwniejsze zachcianki mój ból sprawiał jej satysfakcję
Skarżyła rodzicom na każdą moją wpadkę czy tam zła ocene zawsze dostawałem bolesne kary na plecach dalej mam blizny od papierosów czy tam sprzątrzki od sprzątrzki od paska jednak najgorsza kara to było wuganianue na dwór tak po prostu w piżamie nawet w środku zimy to było tak okropne uczucie siedząc skulony z zimna nie mając siły na płacz przy ścianie domu gdy w okół padał śnieg i było minus 3 stopnie

Ptyś-a dlaczego na przykład nie poszłeś do jakiegoś kolegi czy tam kogoś

Noobek-bo ich nie miałem siostra porozsiewała tyle okropnych plotek o mnie że każdy omijał mnie szerokim łukiem

Pozwoliłem łzą swobodnie spływać po moich policzkach

Ptyś-cii wszystko będzie dobre dla mnie jesteś najwarzejszy rozumiesz?

Noobek-mhhm

Noobek-tak czas płynął jak siostra miała 10 lat zaczęła kazać rodzicą krzywdzić mnie a ona cieszyła się jak głupia w końcu zacząłem miewać częste ataki paniki

Ptyś-nubo ? To stąd wiedziałeś co robić w szpitalu gdy ja też taki miałem?

Noobek-tak..

Noobek- w tedy nie dawałem rady byłem dręczony w szkole jak i w domu wyganiany na dwór często nie dostawałem jedzenia byłem wyzywany przez własnych rodziców. Aż w końcu w jednym z ataków paniki zrobiłem sobie krzywdę..

Odsłoniłem rękawy mojej piżamy pokazując ptysiowi liczne blizny na moich nadgarstkach były krzywe było ich pełno od samych dłoni aż do łokci

Ptyś-noobek.. nie zasługiwałeś na taki ból

Łzy pojawiły się w jego oczach

Noobek-czemu płaczesz?

Ptyś-nubo.. bo nie umiem patrzeć na ból innej osoby zwłaszcza osoby która na niego nie zasługuje

Blondyn zaczął jeździć palcami po moich nadgarstakch

Noobek-nie obrzydza cię to?

Ptyś-noobek twoje uroda nigd
mnie nie przestraszy a w ręcz przeciwnie jesteś piękny taki jaki jesteś te blizny to ty to część twojej histori i nie ma się czego wstydzić (inspirowałam się tu piosenką)(mery on a cross. your beauty never ever scare me. mery on a mery on a cross)

Noobek-dziękuje

Obróciłem się do niego przodem ale nadal Siedziałem mu na kolanach patrzyliśmy sobię głęboko w załzawione oczy nasze twarze zbliżały się do siebie

Nie wytrzymałem wbiłem się w jego usta w tedy zrozumiałem że kocham go całym swoim sercem bałem się tylko że nie zareaguje ale na szczęście oddał pocałunek
Zaczęła się walka o dominację
Blondyn przygryzł lekko moją dolną wargę przez co szerzej otworzyłem usta starszy wygrał walkę. Oderwaliśmy się od siebię bo zabrakło nam powietrza

Ptyś-noobek nie brzydzę się twojego ciała ja kocham każdy jego centymetr













----------☆----------------☆------------☆
ELO MORDY Z TEJ STRONY ANORAK

I wow będzie tu z 700 słów
Nieważne

Ale ważne jest to że się lizali

Mogłabym skończyć teraz tą książke ale po co?

Będzie kontynułacja tej książki bo ptyś ma jeszcze parę przeciwników do zabicia
XD

No i jest backstory od noobka

Jesteście ciekawi kiedy będą razem to trochę poczekacie bo następny rozdział poszedł po mleko

777słów

Elo

,,☆♤Dreams Come True♤☆ "  Ptyś x noobek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz