Dzisiaj był drugi dzień po wakacjach, Cornel Fall szedł na lekcje chemii, był w siódmej klasie szkoły dla chłopców i miał mieć łączone lekcje z inną klasą.
Wszedł do klasy i przywitał się z panem Krisem, który przydzielił mu miejsce obok Alexa Smitha, ucznia dziewiątej klasy oraz najprzystojniejszego chłopaka w szkole i najlepszego gracza koszykówki na którego leciały wszystkie dziewczyny oraz Cornel. Chłopak był gejem i został zmuszony do ujawnienia się w piątej klasie przez chłopaków z ósmych klas, był przez gnębiony przez cztery miesiące, natomiast później sprawa ucichła.
- Hej - powiedział zakłopotany Cornel.
- No cześć - odpowiedział mu zmieszanie Alex.
Przez resztę lekcji chłopcy nie odzywali się do siebie.
Cornel skończył lekcje i wychodził ze szkoły, nagle poczuł czyjąś rękę, która biła ciepłem na jego ramieniu, chłopak szybko się odwrócił i zobaczył że był to Alex.
- Hej, zapomniałeś bluzy, więc pomyślałem że ci przyniosę. - powiedział Alex, który miał lekki uśmiech na twarzy, a to nie często się zdarzało.
- O, dziękuję! - wydusił z siebie i szybko wziął swoją bluzę, ktorą trzymał Alex.
- Spoko, muszę już lecieć. Do jutra. - odpowiedział Alex.
- Do jutra! - krzyknął mu na pożegnanie Cornel i się zarumienił.
Cornel podczas czekania na autobus napisał do swoich przyjaciół o tym co się wydarzyło.
- O Boże nie uwierzycie co się dzisiaj działo! - napisał na grupowym czacie.
- Znając ciebie to, albo kupiłeś nowe książki, albo kogoś zabiłeś... - napisał Nathaniel.
- No bardzo śmieszne, wiesz? - odpisał Corn.
- UMIERAM Z CIEKAWOŚCI!!! - napisała Darcy, która właśnie miała lekcje matematyki.
- No więc - zaczął Corn. - Miałem dzisiaj chemię i pan Kris wybrał mi miejsce obok ALEXA!!! Na lekcji nie rozmawialiśmy zbyt dużo, ale gdy wychodziłem ze szkoły Alex podbiegł do mnie, bo zostawiłem bluzę i chciał mi ją oddać. Ogólnie to wydawało mi się że się uśmiechał ale nie jestem pewny!!. - napisał z ekscytacją chłopak.
- OMG! Jeśli nie będziecie razem to nie wierzę w miłość!! - wysłał Thomas.
- On chyba jest hetero, więc raczej nie wypali… - napisał ze smutkiem w oczach Cornel.
Reszta dnia zleciała Cornelowi tak jak zwykle, aż do momentu kiedy przyszła do niego wiadomość:
- Hej, sorry, że późno piszę ale potrzebuje pomocy z zadaniem z chemii, a wiem że ty jesteś w to dobry. - od Alexa. Corn zastanowił się co mu odpisać i skąd chłopak miał jego Instagrama. Po dłuższej chwili wysłał wiadomość:
- Hej, z czym dokładnie ci pomóc? - napisał ze stresem chłopak.
Przez następne pół godziny Cornel tłumaczył Alexowi zadanie z chemii, a później poszedł spać.
