Dym papierosowy

80 10 3
                                    

-No weź!

Krzyk rozniósł się po szkolnym korytarzu na co parę osób popatrzyła w stronę grupki od której to dochodził cały hałas. Tym osobom ukazywał się ciekawy obraz tego jak Felix potrząsał swoim bratem, który widocznie był już do tego przyzwyczajony bo nie wykazywał on żadnej reakcji. Pozostali z tej grupy nie byli dla niego pomocą bo jedynie się śmiali z dramaturgi piegowatego chłopaka

-Musisz iść!

Dalej próbował przekonać chłopaka, przerywając jednak miotanie nim

-Imprezy to nie moja bajka Lix

-Ale nawet Seungmin idzie!

Dalej argumentował na co wspomniany chłopak uniósł brew

-A co to ma znaczyć ?

Spytał na co wzrok Felixa na chwilę się na niego przeniósł

-To nic złego Min, po prostu jesteś introwertykiem tak jak ten gość!

Wskazał z wyrzutem na brata

-Ale jednak umiesz porzucić to na chwilę by się dobrze zabawić

Na te wyjaśnienia Seungmin tylko skinął głową po czym ręką którą obejmował swoją dziewczynę,przyciągnął ją bliżej. Tej akcji przyglądała się przyjaciółka Moon, która choć z uśmiechem na to patrzyła to jednak w jej oczach było widać lekki smutek.

Odgoniła jednak myśli i z cichym westchnięciem sięgnęła by dotknąć ramienia Felixa

-Zostaw już go Lix, jak nie chce to nie ma co go zmuszać

-Słuchaj się jej

Powiedział wreszcie Han wyrywając się z uścisku Felixa, uciekając by to usiąść na parapecie pomiędzy parą a Honey

-No ale będzie tam też Hyunjin

Na te imię Honey przewróciła oczami co samo szczęście zauważyła tylko Moon która to cicho się na to zaśmiała, a gdy Seungmin popatrzył na nią pytająco ta machnęła ręką że to nic takiego

-Co to ma do rzeczy?

-No nie pamiętasz jak za dzieciaka się super razem bawiliśmy?Nasza trójka, trzech muszkieterów

-Mieliśmy wtedy 8 lat !Poza tym to wy się bawiliście ja was musiałem wyciągać z kłopotów

Odparł Jisung krzyżując ramiona na piersi będąc tym argumentem tylko mniej przekonanym do pójścia na tą całą imprezę

-No ale tam będą wszyscy!

-Ja nie jestem wszyscy

-Toś teraz powiedział

Na śmiech Seungmina, Jisung szturchnął go ramieniem w żebra co nie pomogło bo ten dalej się śmiał. Felix za to coraz błagalniej patrzył na swojego brata, a Honey pomimo swoich poprzednich słów postanowiła mu trochę pomóc, w końcu była dobrą przyjaciółką

-Ale wiesz Jisung to będzie nasza pierwsza impreza w liceum, głupio byłoby to przegapić

-Oo właśnie słuchaj się jej!Poza tym to impreza Chana!Jego imprezy są legendarne!

Felix i Honey wymienili się szybkimi uśmiechami po czym popatrzyli na Hana, dziewczyna w tym czasie położyła też rękę na plecach Felixa chcąc być bliżej niego

-No dawaj Han

-Nie, nie lubię imprez

-Nawet na żadnej nie byłeś!

-I nie chce być, koniec dyskusji

Odparł po czym wstała ze swojego miejsca, zabierając swoje rzeczy

Założenie | MinsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz